Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 19:55, 21 paź 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
Agania napisał(a)

Szczena opada...po mistrzowsku wykonane, buda, podłoga, ogrodzenie i drzewa wieloopniowe w kojku, no bajka Sylwia
Wielka brawa dla Wojtka i syna dla Ciebie za super fotorelację

Agatka ja cały czas z chłopakami robiłam, fotki to przy okazji byłyLilaki jeszcze osłonki z siatki dostaną na pewno
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 19:59, 21 paź 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
sylwia_slomczewska napisał(a)

Właśnie od Ciebie wracam psina przyzwyczajona bo teraz też mieszka w kojcu tylko tu gdzie my

Teraz jak jest młoda i pełna wigoru to będzie szczęśliwa, gorzej na starość.
To też dla bezpieczeństwa, kogokolwiek z zewnątrz, bo charakter szczeniaka zamienia się w charakter dorosłego psa i może kogoś np. pogryść, lepiej dmuchać na zimne
Wiem coś o tym miałam w życiu 6 dużych psów.
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
sylwia_slomc... 20:16, 21 paź 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
Agatka to nasz trzeci duży pies, oprócz nich trzy średnie były i trzy maluchy. Teraz mamy Larę ( dużą) i dwie pekinki(maluchy).
Zawsze mieliśmy kilka psiaków praktycznie od ślubuByły kundelki, bastardy i rasowe. Nie mieliśmy sprecyzowanych upodobań teraz bardziej wiemy co nam w psiakach pasuje, a co nie. Różne to były psiaki, od takiego co złodzieja by wycałował bo kochał miłością wielką wszystkich ludzi dookoła do takich ( dużych i małych) co gryzłyby obcych bez zastanowienia. Nigdy do pogryzienia nie dopuściliśmy, doświadczenia mamy wszelakie
wychodzi na to, że mieliśmy po trzy psiaki każdego wzrostu
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 20:43, 21 paź 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Nie piszę tu Sylwuś o upodobaniach i rasach tylko o charakterach dorosłych psów, przestrodze na wszelki wypadek i może się zawsze zdażyć moment, że nie upilnujesz, nie odwołasz, to jest sekunda.
Ja chodziłam na spacery zawsze z drugą osobą psy na smyczach i w kagańcach
i to my zostaliśmy zaatakowani przez psa, który pilnował swojego "podwórka"
i też dla wszystkich był łagodnym psem, a właściciel nie zamknął bramy, bo miał telefon, czy bramę zepsutą, nigdy nie wiesz co się stanie.
U nas dużo spaceruje rodzin z małymi dziećmi, ja miałam kiedyś sytuację, że małe szczekacze wyleciały na drogę, a moje psy otwarły sobie furtę i zaatakowały sąsiadkę, bo weszła między psy, wyobraź sobie gdyby to było małe dziecko, to maluchy zaatakowały, nigdy tego nie zapomnę u nas zawsze zamknięte i byliśmy na ogrodzie, to była chwila, nie miałam agresywnych psów, misiaczki były
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
daszum 20:56, 21 paź 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Kondziu pięknie pokazał Wasz ogród

Śliczne są dalie- kolorowe i długo kwitną.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
sylwia_slomc... 20:59, 21 paź 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
Psu się nigdy Aganiu nie dowierza Z reguły wiedziałam czego się po którym mogę spodziewać, ale trzeba też być przewidującym. Ze zwierzakami zawsze trzeba być ostrożnym. Nasza zawsze pod kontrolą, choć to ta najmniejsza właśnie rzuciłaby się nawet na lwaNawet moich rodziców nie toleruje, choć mieszkają pod nami i zna ich od małego. Za to tak samo nie wierzę kotom Mieliśmy kotkę , która każdego obcego psa, który by się za bardzo do naszego podwórka zbliżył pogoniła gdzie pieprz rosnie, nawet największego i nie uwierzysz, ale wszystkie psy wiały i bały się przechodzić koło naszego domu, a nasze psy miały spokój nic im nie mówiła. Jak Astrę( tą co przed Larą była)kupiliśmy i przyjechała z nami taka malutka, kotka sykła powiedzieliśmy tylko, że nie wolno bo to nasz psiak i Ona rozumiała, odpuściła i nie było problemu. Wszystkie nasze psy z kotami żyły w komitywie. Lara kocha tylko Florka, jest jedynym kotem który może do kojca wchodzić i z miski jeść. Resztę pogoni od razu.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:01, 21 paź 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
daszum napisał(a)
Kondziu pięknie pokazał Wasz ogród

Śliczne są dalie- kolorowe i długo kwitną.

Dalie kwitną od lata do pierwszych przymrozków, mało jest roślin o tak długim kwitnieniuKondzio z A mają oko
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agania 21:13, 21 paź 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Kocham wszystkie zwierzaki i Ty też pomimo wszystko, zawsze
Muszę się wrócić do fotek z odwiedzin
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Roocika 21:27, 21 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
To prawda, pies idzie spokojnie i nagle buch... Kilka razy lecialam za.psem albo lądowalam na sniegu,/ błocie...
Nasza nie cierpi kotów i innych psów, kiedys myslelismy, ze wezmiemy jej.towarzysza ale niestety...
Widocznie trauma po schronisku jest za silna.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
sylwia_slomc... 21:44, 21 paź 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81966
Asiu Ze schroniskowymi gorzej bo nigdy nie wiadomo przez co tak naprawdę przeszły....
Z każdym psem powinno się pracować i mieć nad nim pełną kontrolę by nie był zagrożeniem dla innych. Mam po sąsiedzku dwa cane corso, niby ogrodzenie pełne z kamienia, a już dwa razy właścicielce( pani stomatolog) uciekły z posesji raz pogoniły dziecko ( dobrze, że zdążyło schować się w sklepie, a raz Ja widziałam, ze po drodze biegają i zrobiłam potem właścicielce okropna awanturę, a Ona mi na to, że ma psy ubezpieczone bo traktuje je jak dzieci. Ręce mi opadły bo one akurat agresywnie się zachowują bardzo, a Ona się martwiła o psy, a nie o to, że mogą dziecko jakieś zagryźć jak będzie wracało ze szkoły. Jak się przechodzi z psem drogą( droga asfaltowa publiczna do apteki) to one na posesji rzucają się jedna na druga i gryzą wściekle wzajemnie bo nie moga dopaść tego psa za ogrodzeniem. Strach pomysleć co by było gdyby dopadły
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies