I to jest denerwujące, że wiemy jak to się kończy, a nie mamy na to wpływu. Obawiam się, że o ile dane mi będzie tyle pożyć to będę pewnie strasznie upierdliwa
Sylwuś ależ nas rozpieszczasz kolorkami Proszę o więcej i częściej
Sylwia a o czym pisałaś,że ni hu hu Ci się nie rozsiewa ? o ostrogowcu ? bo jeżeli tak..to ja przy moich mam sryliony siewek i jeżeli to faktycznie on tak się wysiał to chętnie się podzielę
Joasiu z ostrogowca w ciągu ostatnich 4 lata mam tylko jedna siewke do tej pory, chyba, ze ten sezon pokaże, że są kolejne, ale ten różowy złocień za piernika nie chce się rozmnożyć, a chetnych na niego kolejka
ale na pewno pięknie mi się rozrósł..z jednej chudziutkiej (natki)zrobiła się wielkaa kępa..już teraz ma zielone listki ale za to nie kwitł zbyt spektakularnie..widocznie poszedł w liście..a może miejsce mu nie odpowiada..hmm