Sylwia, pierwsza propozycja z ubezpieczenia może być szokująco niska, druga trochę lepsza, a najwięcej zapewne uzyskałabyś na podstawie faktur odtwarzających koszt przywrócenia do stanu pierwotnego. Tylko że to w praktyce, bo w ogrodzie niewykonalne. Trzeba wiele cierpliwości na tę dokumentację, bardzo dobrze, że masz rachunki i bogatą dokumentację zdjęciową. Ja też gromadzę dowody zakupu, choć okazuje się, że nie wszystkie sklepy internetowe są chętne przysyłać faktury, często trzeba się upominać. Ale pilnuję tego.