Ale tu się dzieje… nadrobić zdjęcia z kilku dni to niezły wyczyn .
Busz cudowny
I piękna gra światła .
Lubię tego Twojego klona seiyru przy berberysach, mam nadzieję, że i mój tak się zagęści. Oby Twój nie zachorował i nie padł jak atropurpureum.

Doczytałam też info o potężnej paczce (paczkach). Zaszalałaś i to ostro!

A ja (póki co) lubię nawłoć. To takie wysokie roztrzepane żółte coś? mi się podoba i zostawiam.

Juzia napisał(a)

Wszystkie posadziłaś???
Wracałaś na czterech do domu?

Wszystkie liliowce, reszta bylin w łąkę jutro, bo po tym tygodniu sadzenia w pośladkach mnie łupie Nie wiedziałam, ze tak może, ale jak łupie tzn, że może
53 rośliny dzisiaj przyszły z czego 35 to liliowce
fotki są ale w aparacie nie chce mi się dzisiaj już zgrywać więc nie pokaże na razie jak wyszło za to pokazać mogę co w ogrodzie bo coś tam mam
kosmata kwitła, już niestety przekwita

wrzosowisko da pokaz

górny strumień mnie wzywa do plewienia i sprzątania, w tym roku tylko dwa razy tam dotarłam z robotą

sylwia_slomczewska napisał(a)

Jessssuuuu jak cudnie!!!

Tu dom powinien stać! Na górce!

wczoraj zauważyłam, ze mi ten klon choruje dolne gałązki maja uschnięte listki