Dziewczyny poszły ze mną do ogrodu ostatni raz Obie już babunie i nie maja siły taki kawał iść, w pół drogi ustały...
Chłopaki w sobotę działali ostro, ale do końca jeszcze daleko
rozmiar widoczny w stosunku do Emusia
przyjechały dynie dla kur
a to już moje zbiory z jedynej jabłoni, która w tym roku dotrzymała owoce mimo zbicia gradem
Widzę, że ruch w interesie ptasim jest. No i ogrodoo też Wam co nieco z drzew zlatuje. Panowie urobieni po pachy, szkoda, że dech jeszcze nie ma. Pogody bez dużego deszczu życzę na najbliższe tygodnie.
Nowy gołąb bardzo ładny, mój ojciec był zapalonym gołębiarzem, miał różne, pawiki też, garłacze, perułkarze, te utkwiły mi w pamięci, na koniec, bo go już zabrakło miał same pocztowe, taki sentyment do gołebi mi został no i babunie mnie rozbroiły