Pszczoły się roją i opuszczają ul, więc taki rój się łapie,i do pustego ula wrzuca wraz z królowa. Mój mąż łapie, strąca z gałęzi do wora i szybko zanosi, one wtedy nie są takie groźne, jeszcze nikogo nie użądliły w czasie lotu, ale wibracja dźwięku rzeczywiście robi wrażenie, jak nisko lecą, to prawie jak bombowiec

Sylwia zacytuję:
Wczoraj przyjechał wujek z aplikacją wysokościomierza i okazało się, że górę ogrodu, czyli przy szałasie mam na wysokości 233 m npm, a dom na 230 m npm
czyli spadek mojego ogrodu to 30 metrów różnicy w poziomach.

Nijak nie wychodzi mi 30 m tylko 3m musiałabyś się wspinać na szczyt

Jak będzie emisja programu to prosze daj znać, czekam z ciekawością wielką

Ojeju, jeszcze zdjęcia z remontu domu doszły, widzę, że rozpadły się legary podłogowe. Będzie jakaś izolacja? Poczytajcie na forum Muratora.

Sylwia, u nas parę lat temu pojawił się rój pszczół, ale sąsiad, który zajmował się trochę pszczołami zajął się nimi,
tak jak pisze Bożenka, do wora.

Sylwia, ale super wiadomość, bardzo się cieszę, że będzie można obejrzeć Twój ogród w tv.
Szkoda tylko, że tak długo trzeba czekać.
Gratulacje.