Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 20:08, 21 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
Basieksp napisał(a)
Śliczna wiosna u Ciebie no i psiaki się dogadują, fajnie

Rok Im zajęła socjalizacja do tego etapu
wolno, ale postępy są, a to cieszy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kasiek 20:49, 21 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
sylwia_slomczewska napisał(a)

Jak się dowiesz daj znać, choc ja chyba palcami sprawdzę czy w ogóle jest jeszcze w tym mule, a nie np. zgnił jak ten wcześniejszy jesienią...


Jak sie rzeklo tak sie zrobilo Pojechalam dzisiaj na farme lotow, aby dokladnie sie wypytac jak, co i kiedy Tak, moge juz zaczac; pierwsze karmienie 5 kulek. Umowilam sie tez na niedziele na ciecie i odmladzanie/dzielenie korzeni( ciesze sie ze moge to zrobic pod fachowym okiem)

Ciekawa jestem czy Twoj przezyl zime
____________________
Bawarka
sylwia_slomc... 22:05, 21 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
Kasiek napisał(a)


Jak sie rzeklo tak sie zrobilo Pojechalam dzisiaj na farme lotow, aby dokladnie sie wypytac jak, co i kiedy Tak, moge juz zaczac; pierwsze karmienie 5 kulek. Umowilam sie tez na niedziele na ciecie i odmladzanie/dzielenie korzeni( ciesze sie ze moge to zrobic pod fachowym okiem)

Ciekawa jestem czy Twoj przezyl zime

Jeszcze nic nie rośnie. Ale jak złapię chwilkę to wsadzę łapę i namacam czy jędrny i czy jeszcze jest, a nie zgnił. Czyli jak ruszają o pięć kulek. Dzięki
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:35, 22 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
No i klops wsadziłam łapę w błotko, macałam i macałam i nic nie wymacałam. Nie ma kłącza, chyba zgniło Czyli podejście do lotosów nr dwa nie zaliczone. Koniec więcej nie próbujęBędę podziwiała u Ciebie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:45, 22 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
A w dniu dzisiejszym mimo cudnej pogody nie sprzątnęłam żadnej rabaty bo.... miałam sadzenieCzyli tą z prac ogrodowych, którą lubię najbardziej Dziewczyny Aprilka i Kordinka obdarowały mnie roślinkami Wszystko posadzone, mam nadzieje dobrze, w miejsca docelowe. Ogród wzbogacił się o trzcinniki brachytricha, cebulice syberyjskie, ranniki( dopiero te widząc na żywo mogłam porównać do tych które kiedyś raz u mnie zakwitły, tamte to były jakieś mikrusy przy dzisiejszych) i lilie.
A jak już sadziłam to poszłam za ciosem i z moich liliowców wzięłam sadzonki i dosadziłam w łące, a potem jeszcze z hortensji Strong Annabel sadzonki poszły na rabatę leśną( po jednym patyczku z pojedynczym korzonkiem, ale bardzo liczę na nie, że się przyjmą) i mój biskupi aster dosadzony w brzeziniaku. Będzie na co czekać znowu jesienią, a i przyszłą wiosną teżPotem jeszcze musiałam przelecieć przez ogród z kilkoma konewkami wody by to wszystko co wsadziłam podlać na starcie.
Generalnie dzień zaliczam do udanych
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agatorek 21:45, 22 mar 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
U Ciebie wiosna już na całego , tyle kolorów ! I tyle roboty
Remont też do przodu. Co teraz będziecie robić?

Sadzenie też chyba lubię najbardziej . Oprócz kupowania nowych roślin
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
sylwia_slomc... 22:53, 23 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
Agatorek napisał(a)
U Ciebie wiosna już na całego , tyle kolorów ! I tyle roboty
Remont też do przodu. Co teraz będziecie robić?

Sadzenie też chyba lubię najbardziej . Oprócz kupowania nowych roślin

Dziś magnolie zaczęły się rozwijaćA idzie ochłodzenie, byle bez przymrozków bo zmrozi im kwiaty...
Roboty nie brakuje
ale to wiesz z autopsji
W ogrodzie na razie nadal sprzątam rabaty, dziś dwie i pół. Została jeszcze jedna cała i trzy po połowie plus cały suchy strumień, a zaraz potem cięcie róż, clematisów, hortensji itd, a jak skończę krzewy o ile zdążę, od razu rzut na plewienie tego wszystkiego, bo choć teraz też plewię z największych chwastów, to nim skończę będzie zielono na każdej jednej rabacie i to dosłownie zielono.
W między czasie czeka nas uprawianie warzywnika i siewy.
A remontowo montaż belek w jadalni i drapanie farby na ścianach, a potem gruntowanie pod regipsy. A i jeszcze dom musimy ogarnąć na święta, mycie okien pranie firanek, zasłon itp, a potem gary i pieczenie oczywiście potrójne wszystkiego bo dzieci przyjadą, a syn bezglutenowy. Więc nam osobno ugotować i upiec, Jemu osobno i jeszcze dla babci osobno bo Ona cukrzyca i niewydolność nerek więc inna dieta. Po Świętach musimy kończyć deskowanie ogrodzenia i regipsy na ściany, a potem już będzie tak ciepło, że można będzie dokończyć komin. Dalej na razie nie planuję bo może nas utopić i się plan posypie, ale jeszcze chata jest do odmulenia, potem zaczniemy kuchnię, płytki na balkonie i schodach.....

Wiesz jak jest z planami Prawie nigdy się nie udaje... ale będziemy próbować
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agatorek 20:22, 24 mar 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Wiem, jak to jest z planami, ale nie wiem, jak Ty to robisz
Doba ma u Ciebie 48 godzin, czy co?

A tak serio, to jak np umyjesz okna po Świętach, to nic się nie stanie (ja mam plan mycia na maj ).
A słuchaj, Ty „synowej” jakiejś nie masz przypadkiem? . Jakby była, mogłaby zaplusować
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
sylwia_slomc... 21:33, 24 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81865
Agatorek napisał(a)
Wiem, jak to jest z planami, ale nie wiem, jak Ty to robisz
Doba ma u Ciebie 48 godzin, czy co?

A tak serio, to jak np umyjesz okna po Świętach, to nic się nie stanie (ja mam plan mycia na maj ).
A słuchaj, Ty „synowej” jakiejś nie masz przypadkiem? . Jakby była, mogłaby zaplusować

Niby jakaś w polu widzenia się pojawiła, ale to chyba jeszcze nie ten etap
Ja lubię na Święta mieć chatę ogarniętą bo potem to już się wszystko w ogrodzie tak rozpędza, że na dom czasu nie mam wcale. W zeszłym roku od marca walczyliśmy z mega suszą aż do czerwca kropla wody z nieba nie spadła. Cały czas trzeba było podlewać. Mam nadzieję, ze ten sezon będzie normalniejszy, marzy mi się taki idealny, ciepło słonecznie i raz w tygodniu deszczyk( bez powodzi oczywiście)Ale marzenia można mieć, wiatrem już suszy porządnie.
Jak ja to robię? Sama wiesz bo masz ogród ogromny, a jeszcze czas na wakacje znajdujesz.
Ja mam z tym problem, raz z czasem, a dwa jak mnie nie ma w ogrodzie tydzień to potem jakbym do innego ogrodu wchodziła. Rośliny w takim tempie kwitnieniami się wymieniają I żal mi stracić te momenty
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Agatorek 21:54, 24 mar 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Taaak, też mam marzenia o normalnym sezonie z normalnym latem bez upałów i bez podlewania z węża .

EM mi obiecał podlewanie linią kroplującą, na razie kupił 1 szt, chyba 50 metrów (a pewnie powinien kupić z 500 ) i nawet nie rozpakował . Ciekawe ile czasu minie do finalizacji tego projektu .
Wakacje to planuję przeważnie na jesień albo zimę. Nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam gdzieś latem, w „sezonie”. Ale warto odpocząć, nawet kosztem straconych momentów ogrodowych

Może trochę posprzątam w przyszłym tygodniu, ma być zimno .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies