zastanawialam sie zawsze skąd te maki i to chyba pozostalosci nasion z tych dawniejszych lat gdzie cale pola makowe zakwitaly, zawedrowaly wszedzie nasionka i sie jakos rozsiewaja. u nas z dodatkiem niebieskich chabrów i bialych rumiankow plus traw - uwielbiam takie obrazki, szczegolnie w obiektywie wygladaja uroczo
W tym roku wczesną wiosną nie pryskalam ciągle albo było koło zera albo padał deszcz. Świerkow już nie pryskam, ale modrzewie i jodły miałam ochojnik (mszyce w białych kokonach) opryskałam tydzień temu Emulparem ( olej ryżowy).
Pryskalam też buki bo też mszyca bukowa się pojawiła.
Kupiłam sobie w zeszłym roku opryskiwacz czeski na akumulator i pryskam.
Wygodny nie jest ciężki jestem bardzo zadowolona. Dokupiłem sobie dłuższe lance i mam wysięg ponad 2,5 metra.
A ty pryskasz wiosna?
W zeszłym tygodniu 8 zbiorników 12 litrowych wypryskalam. Nawiozlam też świerki i inne iglaki.
Jutro może opryskami inne mikstura z drożdży.
Mąki przepiękne. Może też wysieje obok kocimiętkę.
Elu przez dwa, albo nawet trzy sezony pryskałam preparatami olejowymi i systemicznym i, modrzewie wycięłam, efektów nie było, galasy obrywałam co roku niszczyłam. Teraz już tylko obrywam do wysokości ile dosięgnę, a i tak co chwilę są nowe. A drzew wyglądają jak na fotce. Może gdzieś jeszcze rosną modrzewie w okolicy i dlatego? Bo myślałam ,że jak wytnę w ogrodzie to łańcuch przerwę.