Bardzo ładnie Iwonka zaprezentowała już dojrzały i piękny twój ogród Sylwio.

Twój Emuś to prawdziwa złota rączka! Brawo dla Was za kawał roboty!

Widzę Sylwia po fotkach, że wszystkie motyle w tym sezonie poleciały do Twojego ogrodu. U mnie motyl pojawiał się sporadycznie, zastanawiałam się dlaczego...a teraz widzę gdzie się zadomowiły... Bujność roślinności zachęca jak zawsze do spacerków po gustownie urządzonym ogrodzie...Remontowe prace posuwają się do przodu...Z wielką ciekawością oczekuję końcowego efektu...zapowiada się bardzo interesująco...Pozdrawiam i trzymam kciuki za zdrowie Waszych spracowanych kręgosłupów i barków...

Miałam dziś czas popołudniu przysiąść na chwilkę u Was fajnie w tej kuchni się dzieje. Może w Sylwestra otworzycie szampana i powitacie w niej plany na nowy rok budowlany
Czytam o kolorach i znam ten ból dobierania. Chyba wszyscy go mają. Po kilku doświadczeniach, idę na gotowe kolory najpierw w marketach, chyba oferują najwięcej z wielu firm. Z palet nie potrafię wybierać. Ostatnio mnie zachwycały z Luxens-a. Generalnie najpierw brałam próbki i mazałam po ścianach w różnym oświetleniu. Odbiór kolorów to bardzo indywidualna cecha. Tu się nie doradza. Potem obcujesz z tym kolorem każdego dnia
Najmniej lubię malowanie, brrr...niby można przemalować ale to wiąże się zawsze z oklejaniem, papraniem itp