Sylwia, jestem na bieżąco chociaż rzadko się odzywam
Efekty opalania tak mnie zachwyciły, że przerwałam milczenie
My też się w grudniu za kuchnię bierzemy, ale u nas to prostsza sprawa - po prostu remont i nowe, bardziej funkcjonalne meble, bez sentymentów żadnych

Skoro myślisz przyszłościowo, to później już pikuś...

...najpierw guziki, a później sukienka...tak mówiła moja Mama...

Dużo perełek wyszukujesz naprawdę dużo masz tych różności, takich jak lubię

Sylwia klimat jest. Byłam i widziałam.
Pogoda faktycznie nie sprzyja pracom ogrodowym. U nas dziś śniegiem sypnęło. Na działce też już nic nie zrobię.
Zamówiłam sobie książkę po angielsku i tłumaczę. Mam zajęcie na długie wieczory.

Sylwia, czarodziejko, ależ klimacik, jest cudnie.