Brama z własnego materiału fajnie pomyślana

Sylwio, obejrzałam całą Twoją wizytówkęrobi mega wrażenia Te początki mi się bardziej podobały teraz niż na początku, elementy architektury były na pierwszym planie widoczne. Młode ogrody też mają urok świetne ujęcia zdjęciowe wybrałaś z obecnego ogrodu, fajnie że to latami prowadzisz, nawet powódź uwieczniona

A u nas od rana pada i temperatura "tropikalna" az +2 stopnie. Jeszcze dokarmiam do konca marca, no chyba, ze cos tąpnie na plus w pogodzie. Ale mam akurat ziarna na jakis miesiac, to zuzyje.

Sylwia, zaglądam, żonkile mnie zmotywowały do wpisu Jak ja za nimi tęsknię

Fajnie ta brama w tamie wygląda. Co po niej puścisz?

Gosia ona ma nadawać optycznie sens tamie, żeby wyglądało z pochodniami, ale rosną już clematisy, które muszą mieć po czym się wspinać to te siewki z fioletowego na jabłoni. Szybko zakryją całe bramy, tak podejrzewam.

No jak mus! musi też u mnie zakwitnąć ten powojnik od Ciebie choćby jednym kwiatkiem ileż to lat temu podarowana siewka...

Nawet nie mów, ze jeszcze nie zakwitł Moje dwa sezony temu jako nowe siewki przeniesione w tamę i już w zeszłym roku po kwiatuszku miały.... Nie wiem jak u innych dziewczyn, którym dałam... Jak Ci nie zakwitnie normalnie dam kolejnych bo to niemożliwe by jedne kwitły w drugim roku od wzejścia, a inny po latach wcale. A podrósł choć trochę?