Spacerowałem po Waszym ogrodzie z zachwytu wstrzymując oddech.
Ogród nabiera masy. Wspominam moje spacery po nim - jest piękniej.
Gratuluję i pozdrawiam
Ja tu sobie spokojnie wchodzę, by sprawdzić po czasie co w ogrodzie piszczy, no i zdziwko to nie piszczy a huczy na caluśką Polskę...tak fantastycznie pokazany Wasz piękny ogród, nie na darmo nazwany arboretum...Poprzechadzałam się więc za prowadzącą kamerą i wspaniałymi opowieściami Sylwii...Ogród zmienia się wciąż na korzyść i dorośleje w mgnieniu oka. To już raczej park...Słowo pisane nie oddaje w pełni tego, co dostrzegają oczy. Brawo Sylwia, brawo Wojtek... Jesteście Wielcy.
Bardzo dziękujemy za słowa uznania Ogród wchodzi w fazę dojrzewania i zmienia się już bardzo z sezonu na sezon. Czekają go w przyszłości jeszcze rewolucje zwłaszcza na rabatach bylinowych bo zmieniają się już warunki świetlne i wodne, drzewa rosną, a jest ich sporo. Rabaty ze słonecznych zmienią się w cieniste i myślę, że z czasem z bylinowych na krzewiaste. Być może gdy drzewa urosną i zrobią cień nawłoci takie stanowisko przestanie odpowiadać... po cichu na to liczę bo dławi mi rośliny na rabatach. Dopiero przed nagraniami powyrywałam, a już jest cała masa nowej, która tylko czekała by dostać światło.
Stare pierniki zaległe jeszcze aparatowe
mam sporo fotek, ale w te, a w tel. nie widzę co jest na zdjęciu jak dodaję bo małe te fotki, a z lapka samej mi się nie udaje. Czekam na przyjazd brata może pomoże wtedy Was zasypię świeżymi telefonicznymi