Pewnie kiedyś zawitamy. Dzięki za zaproszenie.

Jak ja mogłam przegapić ten odcinek Mai? Ale przynajmniej w necie obejrzałam. Super wypadliście. Tak ciekawie opowiadasz o ogrodzie, że czysta przyjemność Cię słuchać.
Gratuluję .

A jaka kiciunia piękna się przechadza

poidełko ustawione
Śliczne jest

Dopiero dziś uzyskałam normalny dostęp do netu
Cieszę się, że poidełko doszło w całości, że znalazło swoje miejsce, że się Tobie Sylwio podoba i mam nadzieję, że pticom też Niech im służy
Przy okazji dziękuję za słowa uznania tym, którym dzieło moich rąk również się spodobało

Sylwia, zazdroszczę wiosny, u mnie ostatnie noce to mocne przymrozki, dziś w nocy było minus 7 i mam wrażenie, że wszystko szlag trafił Chyba się za bardzo pośpieszyłam z odkrywaniem, porządkami i cięciem

Ja się staram unikać chemii jeśli tylko mogę w ogrodzie, ale w sprawie buksów jestem bezlitosna, zastosuję wszystko co je wybroni, mam mospilan, decis i apis200. Na zmianę będę leciała, pułapki feromonowe mam, ale nie wieszam na razi, żeby nie przyciągnąć jej.
Jak się pojawi wtedy powieszę. Jak sobie przypomnę sadzenie tych obwódek, nakrywanie firankami, bo susza i upały były i czekałam tyle czasu, nie oddam ich bez walki oj nie.

Pułapek też jeszcze nie wieszam. Muszą się przeobrazić i powstać z gąsienic ćmy.
Walcz dzielnie

Sylwia czy wyprostują się pędy dali jeśli krzywo zaczęły rosnąc w woreczkach?