Też mnie to zastanawiało i nawet się wykłócałam jak ma się zajmować taki syn co np za granicą mieszka... Odpowiedź była, że jeśli dzieci żyją, mają obowiązek. Znam kobietę, której ojciec nie brał udziału w Jej wychowaniu, alimentów na Nią nie płacił, nie interesował Się wcale. A teraz jak na zdrowiu zaniemógł w szpitalu podał Jej adres i do Niej Go przywieźli. Miało być czasowo do powrotu do zdrowia. Ale zdrowie tylko się pogarsza, jest już u Niej przeszło rok i na Jej utrzymaniu bo nie ma żadnych świadczeń emerytalno rentowych. Nigdy nie pracował. Cewnikowany z demencją. Jak kobieta chce gdzieś wyjechać oddaje go odpłatnie na tydzień do ośrodka bo inaczej nic nie może odpocząć, ani nigdzie pojechać.
Będę walczyć o co się tylko da. Bo trzy paczki pampersów taniej przysługują na wniosek miesięcznie, a u nas paczka z hakiem idzie tygodniowo i już tych najbardziej chłonnych co są na noc. Plus emolienty, pianki do mycia, sudokrem( masakra małe opakowanie prawie 50 zeta) dla nas na tydzień mało jedno opakowanie, chusteczki do przewijania dorosłych 24 za paczkę też jena na tydzień mało. Podkłady, wynajem łóżka, materaca i balkoniku. Rehabilitacja 100 za pół godziny codziennie. Kwota rośnie w zatrważającym tempie, a gdzie utrzymanie, leki i opłaty?
Wszystkim zaglądającym mimo braku moich odwiedzin serdecznie dziękuję. Ostatnio mój watek zmienił się w mocno depresyjny tematycznie, ale takie jest życie.....
Ogrodowo zdjęcia mam tylko z przed wypadku babci. Remontowo również
Ogrodowo na zmianę mrozi i mgli się. Czyli podobnie jak przed wypadkiem...
trzmieliny oskrzydlone w łące sa jakąś odmianąk tóra nie ma skrzydełek.... zastanawiające