sylwia_slomc...
19:49, 06 lut 2025
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85494
Takie życie, nic nie poradzimy. Ale już chyba nie chcę dożyć tak późnej starości jak obie moje babcie. Jedna w tym roku 100 druga 95 lat skończy. 85 do max 90 jest jeszcze jako taka wegetacja potem idzie to jak równia pochyła w takim samym tempie jak rozwój dziecka do 3 lat tyko w druga stronę. Przykro na to patrzeć ale i te osoby, które są w takim stanie mają spory problem z zaakceptowaniem sytuacji gdy już nie są samodzielne, samowystarczalne i decyzyjne. Ja z moim mocno decyzyjnym charakterem miałabym z tym ostatnim największy problem
