Miszung wszystkiego

April napisał(a)

Pamiętasz odmianę tego bzu? Kolorystyka dla mnie idealna. I ta gęstość kwiatów.

Jestem pod wrażeniem ilości i różnorodności kwitnących.

Mi to wyglada na Krasawice Moskwy. Sylwia a ten lilak co pod nim stoisz to co za jeden? Znamya Lenina moze? Bo tak szukam tego koloru i ciagle nie trafiam

fotki prawie pierwszomajowe



pierwszy raz zakwitła tarczownica

Ale masz juz busz, szok. I ta ilosc lilakow, musi pachniec oblednie. Przez ten zapach tez kilka kupilam zwyklych i koreanskich.
Azalki tez piekne, osobiscie uwielbiam wszystkie. Niektore tak pachna, ze moj nos wyciaga sie z daleka.
A jablonkami kusisz. Caly czas Royalty w koszyku ale miejscowki nie mam na nia. Chyba, ze cos wypadnie z drzew to wtedy.
Wierzby palczace takie ladne, to pijusy wiec przy zalewaniu im na pewno zle nie jest. Tylko ogrodu żal i waszej ciezkiej pracy.

Moje tarczownice juz przekwitły. Tez pijuski są.

sex ogrodowy na każdym kroku

sylwia_slomczewska napisał(a)

pierwszy raz zakwitła tarczownica

Zazdroszczę. Mam dwie tarczownice i od pięciu lat ani kwiatka.

takie mamy sąsiadki w rowie