Przepięknie u Ciebie.
Szczególnie urzekają mnie te sielskie widoki z polem w tle.
No i te doniczki na kijaszkach! Bardzo je lubię.

Sylwia, nie wszyscy

Jacy wszyscy?
Są tu wybitne jednostki, które chwastów nie posiadają ale chyba nie jest to większość.
W moim planie dnia widnieje dzis punkt: „ pozbyć się siewek werbeny patagońskiej. Chociaż z 1000 wyrwac z rabat.”

Co to takiego pięknego kwitnie na różowo?
Faktycznie zabłądzić można, jak w lesie.

No można
Nie uwierzysz ale jeszcze dokupiłam drzew Już normalnie kolanem je upycham
Wczoraj od sąsiadki przyniosłam siewkę paulowni- w naszej gminie rosną już w ogródkach i kwitną od dłuższego czasu. Ale ostrzegam sieja się masowo zwłaszcza w chodnikach i kostce.
Dokupiłam judaszowca kanadyjskiego, klona cienko szypułkowego i śniegowca wirginijskiego. A wczoraj klona chyba atropurpureum i głóg. O matko razem będzie dodatkowych 6 drzew.....gdzie ja im miejsce znajdę??? A chciałabym jeszcze dąb błotny kolumnowy i żółtą magnolię....

widze że pedzicie nie tylko z remonterm ale i ogrodem... gdzie takie fajne drzewa kupujesz w okolicy ? czy wysyłkowo ? ja sie jednego obawiam wsadzic i cos tam u siebie rozkminiam miejsce..

No widzisz te wątki co wycackane mają( lub pokazują tylko jak mają wycackane ) wpędzają w kompleksy takich jak ja Choćbym dzień i noc robiła przy mojej powierzchni, warunkach i sąsiedztwie nie do przerobienia. Pewnie z czasem te moje rabaty obsadzę kwitnącymi krzewami i tyle. Krzew przytnę lub nie i też będzie, a pod nim kosą się wykosi. Przynajmniej będzie porządek.

A czym Ty sie Sylwia przejmujesz, ja tez mam chwasty i nie mam czasu by je usuwac. Moze nie pokazuje na zdjeciach ale niezle zaroslam chwasciorami. Bede zdrowa, posadze inne przyjdzie pora na chwasty.
Z tym akurat nie mam kompleksow i Ty tez nie powinnas w nie wpadac. Poza tym masz tak bujnie ze ich po prostu nie widac