Bujnie, porosło wszystko super.
Jakbym się miała przejmować chwastami, to bym chyba tylko usiadła i płakała.
Mam wszystko w tym ugorze moim nowym, nawłocie, perz, krawniki, powój, rumianki, wykę i pierwszy taż w życiu mam na dobitkę skrzyp.
Wywalam wszystko na kompost. Trudno, będę wyciągać przy przesiewaniu najwyżej, bo już i tak chodzę z dwoma wiadrami, na chwasty i na gruz.