Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 13:14, 09 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87877
Agatorek napisał(a)
Współczuję sytuacji z drzewami. Ale niestety, tak to już bywa z sąsiadami. Zmieniają się właściciele działek i niestety mogą mieć inne spojrzenie na to, co mają. Co chcą mieć itp.
Niestety niektórzy przygotowując działkę np do sprzedaży, dosłownie ją karczują. Nie mając pojęcia, co akurat przyszły właściciel chciałby mieć u siebie.

Ogród sierpniowy przepiękny ❤️

Ta sprzedaż z dwojga złego byłaby przynajmniej szansą na normalne sąsiedztwo. Ale w trakcie wczorajszej wymiany zdań nie padło na ten temat ani jedno słowo.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Ulina 16:20, 09 wrz 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 565
Tematyka sąsiedzka to trudny temat. Mam wrażenie że dzisiejsze czasy nie sprzyjają, sama wiesz co u mnie się podziało. A czas pokaże jaka sytuacja będzie później, a Ty musisz być elastyczna do zmieniającygh się warunków. Fajnie że macie tam nowe ogrodzenie
____________________
Ulina Ożankowy ogród
sylwia_slomc... 16:48, 09 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87877
Ulina napisał(a)
Tematyka sąsiedzka to trudny temat. Mam wrażenie że dzisiejsze czasy nie sprzyjają, sama wiesz co u mnie się podziało. A czas pokaże jaka sytuacja będzie później, a Ty musisz być elastyczna do zmieniającygh się warunków. Fajnie że macie tam nowe ogrodzenie

Szkoda tylko, że to ogrodzenie teraz nie ma żadnego tła
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
TAR 18:12, 09 wrz 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12370
Z racji sporego doswiadczenia w budowaniu i zmianach miejsca, pierwsze co zrobilam to ogrodzenie szczelne od frontu, na boczkach na razie wloknina ale juz sa posadzone choiny kanadyjskie. My mamy ogolnie normalnych sasiadow z jednymi sie mocno kumplujemy. Ale jest jedna rodzina, ktora odstaje i wszystkim po zlosci robi. No coz, nie pozwalamy juz sobie na to. Nasza cierpliwosc sie skonczyla. Nawet jesli jest to kosztem wrogosci wobec nas i pozostalych. Nie mozna dac sie gnoic jednym wyrodkom. Na szczescie nie jestesmy z tym sami a to duzo daje.

Zmieniajac temat. Wczoraj malo przez pelzacza zawalu nie dostalam. Szukalam objawow zerowania trociniarek na brzozach a on sobie robale wyjadal. Ani ja jego ani on mnie nie zauwazyl. No i nagle zderzenie jak doszlismy do jednego punktu na pniu wkurzyl sie strasznie, jednak za chwile wrocil na drzewo. Co mnie cieszy bo jest szansa ze robali troche wyzre. A dzis brzozki obsadzone dzieciolami.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies