Sylwia, dziękuję serdecznie za gościnę. Jesteście z Wojtkiem wyjątkowymi ludźmi, wręcz tytanami pracy.
Dobrze było zobaczyć na żywo gabaryty bardziej dojrzałych roślin. Dało mi to do myślenia i chyba jednak zbastuję w kwestii ilości dużych drzew.
Na zdjęciach nie widać jak stroma jest Wasza działka. Wizyta u Was utwierdziła mnie w przekonaniu, że ogrody "niepłaskie" są ciekawsze, choć na pewno stanowią większe wyzwanie organizacyjne.
Wasz dom z kolei jest jak podróż w czasie. Takiej nostalgicznej atmosfery nie czułam od wielu lat. Samo wspomnienie tych wnętrz "z duszą" wzbudza sentyment.
Na pewno będę chciała wprosić się do Was jeszcze nie jeden raz.