Sylwia rozumie i współczuję też tak mialam. Cała woda ze wszystkich pól do mnie napłynęła bo najniżej. Zrobiłam drenaż działki że studzienkami aby mieć możność wypompowania nadmiaru wody do rowu lub rury melioracyjnej.

Ogród to jak nie urok to Sr,,....

Pozdrawiam

Sylwia, bardzo Ci współczuję i rozumiem - sama przechodziłam przez taką sytuację już wiele razy. Woda potrafiła stać przez kilka tygodni a nawet miesięcy. Obecnie spodziewam się, że jest podobnie. Pogoda niepewna, więc nie mogę jechać, sprawdzić. Niestety, trzeba się liczyć ze stratami w roślinach. Ale jeżeli woda szybko u Was opadnie, to większości roślin nie zrobi krzywdy. Kaliny wytrzymają na pewno

Sylwio, przykre to, co pokazujesz. Woda potrafi zrobić wiele złego, gdy jest w nadmiarze... Życzę siły, dacie radę i to przetrwacie...

Przykro mi bardzo.

Sylwio to był potop niesamowicie smutne tyle Waszej ofiarej pracy ),jednak wierze ze powoli bez pośpiechu dacie radę i będzie jak zawsze u Was pięknie i radośnie tego Wam życzymy .