pierwszy sezon mam pysznogłówki, fajne żaróweczki w oczekiwaniu na jeżówki i hortensje
Sylwia, czemu Tobie ich ubywa??? coś je żre czy po prostu coś z nimi z założenia jest nie tak jak trzeba???
Aniu termin siewu zależy od rodzaju sianych roślin
niezapominajki np trzeba by już, do dwóch tygodni naparstnice, orliki już,, maki pewnie za jakieś trzy tygodnie, podobnie ostróżki. Ja generalnie staram się siać rośliny wtedy gdy one naturalnie same sypią nasionami, ten termin jest najlepszy, ale ponieważ musze tą ziemię przygotować najpierw, a kosić będziemy dopiero we wrześniu więc sypnę co mam jesienią, niech się stratyfikuje w gruncie, wiosna dosypię jeszcze raz, a potem to już sie tylko modlić o deszcz by powschodziło
Łąka jeśli nie jest wysiana z roślin jednorocznych z reguły najładniej kwitnie dopiero w drugim trzecim roku od wysiewu Tylko te z jednorocznych kwitną w tym samym sezonie
Mnie ubywa bo albo kret podryje i korzenie marzną, albo mokra zima i wygniwają bo u mnie grunt ciężki długo wodę trzyma, teraz to zbawienie, ale zimą katastrofa.
Mam juz posadzone na trzech różnych rabatach i testuję gdzie im będzie najlepiej