Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

GorAna 22:55, 27 cze 2019


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale mi miło, że zajrzałaś
No kawał mamy do siebie

Daleko może i jest, ale w moich żyłach płynie małopolska krew
Czasami bybam na południu
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
sylwia_slomc... 23:00, 27 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
GorAna napisał(a)

Daleko może i jest, ale w moich żyłach płynie małopolska krew
Czasami bybam na południu

To daj znak jak się będziesz wybierała
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
GorAna 23:05, 27 cze 2019


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
sylwia_slomczewska napisał(a)

To daj znak jak się będziesz wybierała

Ok
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Dorota123 09:33, 28 cze 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Sylwio ciągle wracam myślami do Twojego ogrodu i zastanawiam się nad Twoją kwitnącą łąką. Masz tam dużo żółtego koloru, może na jesieni dosadziłabyś tam kępy pomarańczowych liliowców. Myślę, że im wystarczyło by obdziabać trochę ziemi tylko na wiosnę i poradziły by sobie. Teraz można zebrać nasiona polnych bławatków i maków i od razu rzucić w łąkę. Ja tak zrobiłam i mam je u siebie w trawniku i na rabatkach. Miałam dużo nasion łubinów ( całe wiadro) szukaliśmy z mężem przed wyjazdem do Ciebie, ale albo były wyrzucone, albo porządnie schowane, bo nie znaleźliśmy ich. Po skoszeniu łąki przedziab malutkie kawałki i sypnij część ostróżek ode mnie, one powschodzą na jesieni i przezimują. W czerwcu zakwitną i później będą się same siały. Ja co prawda nie mam żadnego doświadczenia z takimi łąkami ale tak na wyczucie wydaje mi się, że to pomysł do realizacji.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
sylwia_slomc... 10:38, 28 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
Dorota123 napisał(a)
Sylwio ciągle wracam myślami do Twojego ogrodu i zastanawiam się nad Twoją kwitnącą łąką. Masz tam dużo żółtego koloru, może na jesieni dosadziłabyś tam kępy pomarańczowych liliowców. Myślę, że im wystarczyło by obdziabać trochę ziemi tylko na wiosnę i poradziły by sobie. Teraz można zebrać nasiona polnych bławatków i maków i od razu rzucić w łąkę. Ja tak zrobiłam i mam je u siebie w trawniku i na rabatkach. Miałam dużo nasion łubinów ( całe wiadro) szukaliśmy z mężem przed wyjazdem do Ciebie, ale albo były wyrzucone, albo porządnie schowane, bo nie znaleźliśmy ich. Po skoszeniu łąki przedziab malutkie kawałki i sypnij część ostróżek ode mnie, one powschodzą na jesieni i przezimują. W czerwcu zakwitną i później będą się same siały. Ja co prawda nie mam żadnego doświadczenia z takimi łąkami ale tak na wyczucie wydaje mi się, że to pomysł do realizacji.

Dorotko akurat na żółty sie załapaliście Ale tam są i maki i habry tylko niestety po kwitnieniu już bo susza załatwiła. Liliowce dosadziłam te pomarańczowe co na rabacie dwa sezony temu i rosna , nawet zakwitły w tym roku, lae musza kępy większe zbudować by je było widać.
Taki mam plan w tej częśći górnej gdzie dominuja trawy , na jesieni po skoszeniu przegryżć ziemię i sypnąć co nieco
Ja co roku cały nadmiar nasion z rabat, naparstnice, orliki, jeżówki itp itd sypię w tą łąkę, tylko ostatnie lata nie sprzyjały kiełkowaniu bo wiosna była sucha, w tym roku też dopiero maj był mokry, ale w maju trawy już były wysokie i nasiona nie miały jak powschodzić, a rok temu dopiero końcem maja spadł pierwszy deszcz. Łąki nie podlewamy bo byśmy się zajechali, musi sobie samam radzić, taki był cel jej powstania między innymi. Gdyby mi wtedy w pierwszym roku babcia nie wyplewiła wszystkich kwiatów inaczej by łąka dzisiaj wyglądała, a tak walczę z tym co mam, przez to, że sporo w niej irysów , łubinów, liliowców i piwonii, szkoda mi zaorać i zakładać od nowa, więc dosadzam i rośnie to czemu miejse spasowało
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
BasiaLT 11:03, 28 cze 2019


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
hej Sylwio, nie znamy się ale czytałam na wątku Danusi że potrzebujesz stip.
U mnie rosną jak dzikie, wyrywam je i rozdaję. Teraz się sieją i wszędzie mam ich puch z nasionami, więc pewnie w przyszłym roku będzie powtórka z rozrywki. przypomnij mi się na wiosnę to ci wyślę.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Iwonka 12:10, 28 cze 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Fajne to zdjęcie - taki ogrodowy pociąg... do roślin

Dziękujemy za fantastyczne spotkanie, z Wami zawsze jest wesoło
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
sylwia_slomc... 13:45, 28 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
BasiaLT napisał(a)
hej Sylwio, nie znamy się ale czytałam na wątku Danusi że potrzebujesz stip.
U mnie rosną jak dzikie, wyrywam je i rozdaję. Teraz się sieją i wszędzie mam ich puch z nasionami, więc pewnie w przyszłym roku będzie powtórka z rozrywki. przypomnij mi się na wiosnę to ci wyślę.

Basiu bardzo Ci dziękuję, ale niestety ja bym chciała tylko stipy u mnie nie chcą rosnąć, nie zimują, musiałabym traktować jak jednoroczne, a wtedy efekt nie ten o który mi chodzi. Próbowałam już dwukrotnie, teraz wsadziłam w łące jeśli i tam nie dadzą rady to już nie będę próbowała Ale miło mi, że pomyślałaś o mnie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 13:47, 28 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
Iwonka napisał(a)
Fajne to zdjęcie - taki ogrodowy pociąg... do roślin

Dziękujemy za fantastyczne spotkanie, z Wami zawsze jest wesoło

Iwonko z Taką ekipą ludzi konie można kraść to ja się cieszę, że przyjechaliście, Jesteście superowi
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Waclaw 16:12, 28 cze 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Dorota123 napisał(a)
Sylwio ciągle wracam myślami do Twojego ogrodu i zastanawiam się nad Twoją kwitnącą łąką. Masz tam dużo żółtego koloru, może na jesieni dosadziłabyś tam kępy pomarańczowych liliowców. Myślę, że im wystarczyło by obdziabać trochę ziemi tylko na wiosnę i poradziły by sobie. Teraz można zebrać nasiona polnych bławatków i maków i od razu rzucić w łąkę. Ja tak zrobiłam i mam je u siebie w trawniku i na rabatkach. Miałam dużo nasion łubinów ( całe wiadro) szukaliśmy z mężem przed wyjazdem do Ciebie, ale albo były wyrzucone, albo porządnie schowane, bo nie znaleźliśmy ich. Po skoszeniu łąki przedziab malutkie kawałki i sypnij część ostróżek ode mnie, one powschodzą na jesieni i przezimują. W czerwcu zakwitną i później będą się same siały. Ja co prawda nie mam żadnego doświadczenia z takimi łąkami ale tak na wyczucie wydaje mi się, że to pomysł do realizacji.


a ja pomysł z ostróżkami wykorzystam. Mam dwie kwitnące i trochę siewek. Nasiona zbiorę i wysypię w łąkę nad stawem.
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies