Agatka mróweczki nam się na stałe do chaty wprowadziły Juz sypałam , pryskałam i pozbyć się nie mogę, kopce zamiatam ( i to nie byle jakie kopce, ale takie na 15 cm w górę) a one o d nowa buduja i to jeszcze większe, zamieszkały w mule pod podłogą
Ale pracowite są to trzeba przyznać