winobluszcz był krwisty

te zdobią nadal

zeszłotygodniowe

już do karmników zagladaja i do okien też, dziś 40 kg słonecznika przyjechało

dalie wykopane



kompostowniki na fulla

Przy chacie kamień nasypany


i taaaaka piekną teraweczke mamy tylko już ją kret ryje

Psica w ogrodzie jest szczęśliwa, puszczona na dole ogrodu pruje do cześci leśnej raz dwa i tam szaleje do woli


tu jeszcze z ugorem

a tu się kosiło

A tu już ugór skoszony



dziś już tyle kolorów nie ma...

Ach jak mnie ten brzeziniak cieszy


o proszę jak ładnie bez chwastów

Sylwus podczytuje u Ciebie i ogladam obrazki. Piekna jesien masz Ja tez nie wyrabiam ostatnio z pracami ogrodowymi ale ogrod sobie radzi i bez nas. Czysta natura. Zazdroszcze tych spotkan ja mam wszedzie daleko. Caluski podsylam na wszystkie smuteczki

dębolistna śliczna

a kalikarpa normalnie z owocami zaszalała

Buziaczki wysyłam i pięknie za fotki dziękuję psinkę proszę od nas pomiziać za uszkiem mnie by też cieszył taki brzeziniak, cudnie te brzozy wyglądają i listeczki jeszcze trzymają, dębolistną masz cudną, u Ciebie widziałam i też takiej zapragnęłam, no i się udało i mam pozdrawiamy

ewsyg napisał(a)

Bardzo ładne te chryzantemy. Nie wpadłabym na to, ze to dynia. U mnie ostróżki bardzo się sieją.

Pierwszy rok się takie pokazały - sterówki, wymagają specjalnego traktowania w lecie by zakwitnąć na listopad.
U mnie pojedyncze siewki co kilka sezonów znajduję.
Na tą dynię mówią tykwa u nas.