Dzięki Sylwia ładne i przebarwienie też śliczne.
U Ciebie już jest jak w botanicznym.
Zachęcasz do odwiedzenia ogrodu botanicznego. Ja byłam 7 lat temu i było koszmarnie - może teraz coś się zmieniło.
Ja miałam ślubną "sesję zdjęciową" w ogrodzie botanicznym w Krakowie właśnie
Była piękna październikowa pogoda- znajomi pytali, kto nam z góry żółte listki rzucał, że tak ładnie wokół nas fruwają
Mireczko czy zachęcam, widzę, że zaczęli prężnie działać by było ładniej, ciekawiej, zresztą można na fotkach tylko obejrzeć nie trzeba od razu jechać
Zmiany widać na lepsze, ale wiesz ja nie bywałam w ogrodach poza naszymi granicami, tyle co na fotkach z Waszych relacji, ale tak sobie myślę, że potem zawsze się porównuje do tych najlepszych, a przy nich nasze wypada słabo
Nasz botanik to też nie Wojsławice, tego rozmachu nie będzie nigdy, chyba żeby filię otwarli poza Krakowem, tu ogranicza Ich teren. Na fotorelacje zapraszam, a czy się komuś spodoba na tyle by chcieć obejrzeć w realu to już decyzja każdego z osobna