Sylwia no normalnie brak mi słów

szalejecie,domek zapowiada się ciekawie ,fajne te puzzle
Wczoraj pojechałam do mojego ogrodu w poszukiwaniu wiosny ..myślę sobie u Ciebie pomalutku już się budzą rośliny,to może i u mnie coś się dzieje

a dwa dni wcześniej był tam małż

i mówię mu ..jak będziesz to zobacz,czy już coś z ziemi wyłazi ..Mówi :nic a nic, ja tam nic nie widzę ..myślę sobie no niemożliwe,może niedowidzi
No i wczoraj pacze a tam ..Tulipany z ziemi wyłażą ,szafirki,na tawułach pączki,lobelia okazała ma piękne zielone rozetki (przykryte górką liści) pysznogłówki pokazują bokiem takie malutkie listki,rozchodniki w różyczkach.
Normalnie szaleństwo

wiosna jak nic