anka_ napisał(a)

Cudne rozplenice. A te większe drzewko to co to? Te co ma coś czerwonego w nóżkach.

Aniu, to klon czerwony ale co dalej nie wiem (z takim opisem kupiłam w Arboretum w Rogowie), szybko rośnie, zaraz wstawię fotki jak się zmieniał.

Pierwsze zdjęcie to 09.2015, ostatnie 10.2018

Jakoś koślawo mi się te zdjęcia dodają , na bank coś źle robię, muszę się podszkolić

Mój ulubiony klon to Brandywine, ma cudowne przebarwienia
kwiecień-październik.2017

sierpień-wrzesień-październik.2018

Masz niezłe pole do popisu
Taka gleba nie jest zła. Humus jest, a co roku na rabatach możesz go uzupełniać ściółkując kompostem. Viva i Ewa Bacowa też mają piaski, a ogrody ich są przecudne.
Poza tym rośliny, które są klimatycznie mniej odporne, wiesz, te pochodzące z Afryki np. Crocosmia, Alstroemeria, mają większe szanse przeżycia na takich glebach niż na glinie. Za parę lat, jak już nie będziesz miała aż tak wietrznie w ogrodzie to będziesz mogła sadzić i takie wrażliwce

Toszszsz ja drugi rok tego klona brandywine poszukuję i znaleźć nie mogę, gadaj no mi na priv gdzie go dorwałaś i w jakiej cenie

A swoją drogą klony są cudne ja uwielbiam, a u Ciebie jak widać bardzo im odpowiada, bo rosną jak szalone

Witaj Moniu kojarzę avatarek, mijamy się po wątkach a że należę do grona wąskoogrodowego więc zapisuję wątek, by podglądać co też u Ciebie się dzieje piękna działka, drewniany cudny domek, z wielką przyjemnością będę do Ciebie wpadać pozdrawiam

Ten klon czerwony to naprawdę sprinter wśród drzew!

Wbrew pozorom rabat falistych i wyspowych wcale nie kosi się dłużej. Najbardziej upierdliwe jest koszenie między drzewkami posadzonymi luzem w trawniku. W sadzie schodzi mi to najdłużej. (chichram się na Toszkowe określenie "pas startowy", bo z tego powodu podesłałam Cię subtelnie do Moni )