Helen, bardzo rozrosły mi się bodziszki Orkney Cherry.
Czy przycinałaś je? Jak mocno?

Tak, przycinam ile mi pasuje, niektóre bardzo mocno. Rozanne też przycinam, bo zjada mi ogród.

Hahaha tak jak mówiłyśmy z Violą
U mnie jedna sadzonka a jest ogromna zjadła mi róże

Pokaż, jak wyglądają przycinane, może tylko trochę skrócę im czupryny

Renia rób sadzonki, przygarniemy ...

Renia rób sadzonki, przygarniemy ...

One nie rozrastają się w kępie, tzn kępa nie rozrasta się mocno tylko tworzy taki luźny krzaczor. Tego co się zetnie nie da się ukorzenić.
Muszę mojego Rozanne też przyciąć bo jakoś brzydko wygląda. Jak kołtun

Ania, wiosną da się podzielić, bo dzieliłam. Tak że zapraszam.

Ja mam jedną kępkę od kilku lat i nie widzę, żeby jakoś mocno przyrastała, może powinnam ją więcej nawozić?

Tak z ciekawości zapytam, czy ta ilość Rozanne sadzona u Ciebie na wiosną jest akurat czy jednak za dużo?