Malkul ja jestem z tych łagodnych mam, ale uwierz mi, czasem myślę,że to kiepska ścieżka.
Gosia cudne foty, w ogrodzie ślicznie aż boli.
Karmnik- jaki on jest ładny, nie mogę się napatrzeć
Ojj skąd ja to znam, piesek od siostry też taki kulturalny na trawnik nie narobi, ale zadek w żurawki i inne krzaki owszem wpakuje zostawiając niemiłe niespodzianki