U mnie to trzecie święta ze sztuczną ... wcześniej zawsze była żywa ... ale szybko się sypała ... teraz jak czytam O już wiem, że zwykły świerk nie był dobrym pomysłem ... trzeba było celować w jodłę Myślę, że jeszcze się skuszę na taką pachnącą)))
Jodłami to ja się zawsze zachwycam jak widzę w sprzedaży, są przepiękne, ale u mnie nie przejdzie bo mam zbyt duże wymagania wielkościowe, a koszt wtedy spory, więc wolę to w nowe ozdoby zainwestować, pomijam że w salonie mam bardzo ciepło w porównaniu do reszty domu i nawet jodła parę lat temu nie wytrzymała zbyt długo.