Blaszak mega, chyba nie wypada nawet tego blaszakiem zwać. Podobają mi się u Ciebie te jarzmianki, ale chyba tylko u Ciebie. Ja zawieszam wszelką ekologię do odwołania w związku z tornadem i kornikami, które mi brzozy wpierdzieliły, więc jarzmiankom zrobiłabym zabieg klasyczny czyli zerwanie liści+oprysk na grzyba+florovit. Czytałam o ciągu dalszym walki z nornicami, no upierdliwe bestie są. Ale chociaż wiesz z czym walczysz
wez obetnij te liscie i zobaczysz ..czy zalapie znowu na kolejne ...moje jarzmianki nie maja takich zmian....w poprzednich sezonach nie widziałam to nie wiem co to jest
paprocie masz boskie łubin w paprociach? a łubiny to cieniolubne?
dach ?
Zapomniałam napisać że kwitna już czyście te wielkokwiatowe
no dach. i sciana
wrzuciłam foty moich jarzmianek