zamienił stryjek ... molinia też z czasem łapie rdzę, a śmieciuch sto razy gorszy niż trzcinnik Mimo to mam obie trawy i chyba nigdy z nich nie zrezygnuję
Pozdrawiam Gosiu ogród jak zawsze piękny
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
ja obie hodowałam i z molinią mam inne wrażenia. Może to zależy od warunków, u mnie jest dośc sucho. Molinia nigdy mi nie chorowała i nie śmieciła. Dość szybko traci kłosy, łamią się jesienią późną, więc trzcinnik jest lepszy jako efekt zimowy.