jezu kobitki serio szefowa to mnie wywali z hukiem
tu barierki np. (robił mój Małż) a 10.10.2012 ma dojść szkło od szklarza

cebule:Hiacynt Splendid Cornelia , Lilia orientalna podwójna Dizzy , Hiacynt White Pearl ,Allium - Czosnek Christophii

Gosiu, wrzucaj, będzie na mnie

Schody świetnie wyglądają. Ja mam dąb modyfikowany w kolorze wenge z balustradą z nierdzewki, ale strasznie żałuję wyboru koloru, bo każdy pyłek na nich widać, o włosach mojego biszkoptowego labradora nie wspomnę

Anita-dzięki, ja w mieszkaniu miałam duuużżżooo wenge i juz bym w życiu nie robiła ciemnego właśnie z uwagi na to że widac każdy pyłek i włosek i kurz, ciągle się sprząta i za parę minut juz wygląda fatanie.teraz przy urządzaniu domu zawsze patrzę jak to się będzie sprzątało:unikam ciemnego, wystającego, zagraconego, wystawek zbierających kurz itd,itp

Piękne schody!

No tak, gdybym teraz budowała i się urządzała, pewnie byłoby inaczej Ale 5 lat temu to była inna bajka

Zazdroszczę tych drzewek. Ja żałuję, że więcej nie kupiłam.

W tym miesiącu kupuję kostkę granitową 8x11 (nie ma 10x10 - to są przybliżone rozmiary) u mojego sąsiada za 350 pln tona. To chyba dużo taniej wyjdzie ?
Ja muszę też zrobić ścieżkę w ogrodzie, ale moim marzeniem są duże płyty szare i porośnięty mech lub jakieś inne zadarniające roślinki. Ale na razie za drogo nas to wyjdzie i dajemy plastry buka (jesteśmy w trakcie impregnacji).

A gdzie kupowałaś czosnki ?

malkul napisał(a)

Anita-dzięki, ja w mieszkaniu miałam duuużżżooo wenge i juz bym w życiu nie robiła ciemnego właśnie z uwagi na to że widac każdy pyłek i włosek i kurz, ciągle się sprząta i za parę minut juz wygląda fatanie.teraz przy urządzaniu domu zawsze patrzę jak to się będzie sprzątało:unikam ciemnego, wystającego, zagraconego, wystawek zbierających kurz itd,itp

Ja też jakiś czas temu pewnie mialabym wsztystko w wenge (i to jest jeden z plusów opóźnienia się naszej budowy), teraz jak projektuje sobie wnetrze to głównie szukam uproszczeń, żeby było łatwe w sprzątaniu,

Ja chociaż drzwi wewnętrzne mam w jasnym modyfikowanym dębie Wkleję (jakby coś, to usunę



I chyba schody też kiedyś zmienimy na jasny dąb, bo nie mam już do nich siły .