Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :)

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :)

malkul 12:12, 12 maj 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Kret albo nornica skutecznie utrudniają nam życie.
Mam ciągle przeorane rabaty i podgryzione rośliny i warzywa.

dziś sie natknęłam na forum www.winogrona.org tekst Janusza Czapskiego pt"JAK POZBYĆ SIĘ KRETA".

To niezwykle systematczne, pelne syntez i wyczerpujace opracowanie poruszonego przez kol. bartnika tematu, ponizej z przyjemnoscia przytaczam:
Cytat
Praca zaliczeniowa z przedmiotu „Trening twórczego rozwiązywania problemów”.

I Zrozumienie problemu

1. Hasło problemu

Jak pozbyć się kreta z winnicy lub ogródka?

2. Dlaczego sprawa w ogóle stanowi problem?

Problem kretów w ogrodzie jest często lekceważony, jednak wielu osobom, które są szczęśliwymi posiadaczami ogródka spędza sen z powiek. Bowiem kret w niezwykle szybkim czasie może zniszczyć dzieło wielu godzin, dni czy nawet lat pracy nad stworzeniem miłego miejsca na relaks i odpoczynek. Kretowiska, które znienacka pojawią się na wypieszczonym ogródku sprawiają, że ogródek przestaje być miejscem odpoczynku, a staje się miejscem ciągłej walki z kretem, który kryje się w przepastnych podziemnych korytarzach. Sprawia to, że zamiast relaksu pojawia się stres i gonitwa myśli na temat: jak unieszkodliwić najeźdźcę. Choć problem wydaje się błahy, należy na niego spojrzeć z szerszej perspektywy i pomyśleć o tysiącach ludzi, którzy nie mogą się w weekend relaksować w swoim ogródku a cały nagromadzony stres mogą wyładować w pracy (na niewinnych podwładnych i współpracownikach), na drodze, na rodzinie itd. Dlatego sprawa ta wydaję się być odpowiednim problemem do rozwiązania na drodze do polepszenia świata.

3. Dlaczego sprawa stanowi problem dla mnie?

Wielomiesięczna walka z kretem sprawia, że jestem cały czas zestresowany i nawet na egzaminie zamiast skupić się na zadanym problemie, myślę, jak by tu wytępić szkodnika. Nie mogę również wyjść z domu wieczorem, bo to najlepsza pora by złapać kreta, gdy kopie kolejne kretowisko. Z czasem pojawiają się problemy ze snem, albowiem w nocy również warto zaczaić się na kreta, budzę się słysząc chrobot jego pazurów. Również moi znajomi, którzy mają problemy z kretami siedzą wieczorami w domu. I tak kret doprowadza do osamotnienia i załamania się życia towarzyskiego. Zaproszenie kogoś na zakretowioną działkę to samobójstwo towarzyskie. Rodzice z kolei nie mogą zaprosić znajomych na działkę, która jest cała pokryta kretowiskami i wyładowują frustrację na mnie.

4. Czego już próbowano?

zalewania kreta wodą
wpuszczania dymu lub trujacych gazów do kretowisk
zastawiania na kreta pułapek mechanicznych
czatowania godzinami na kreta, który kopie kolejne kretowisko
wypłaszania go z nory poprzez specjalny sygnał o niskiej częstotliwości
wysadzania kretowisk w powietrze
podkładanie śmierdzących śledzi
podkładanie trucizny
palenie papierosów przez wściekłego myśliwego niestety również nie przynosi oczekiwanych efektów

5. Czego oczekuję

Wynik idealny – śliczny ogródek bez śladu kretowiska oraz jego zabezpieczenie przed ewentualnymi inwazjami kretów, ogródek jest znowu miejscem odpoczynku i relaksu i można do niego zaprosić znajomych na grilla

Konieczne korzyści – możliwość bezstresowego życia, wyjścia wieczorem ze znajomymi (którzy również nie będą myśleli cały czas o krecie)

II Rozwiązanie problemu


1. Stymulowanie ciekawości – burza pytań

Kret:

czy kret wie jak wygląda?
czy krety przyjaźnią się między sobą?
Czy kret w ogóle wyłazi na powierzchnię?
Czy kret ma sraczkę?
Jak szybko kret zje cały ogródek łącznie z drzewami?
Czy kret był kiedyś foką?
Jak wygląda nos kreta?
Ile kretów zmieści się w ogródku?
Czy krety współdziałaja w stadzie?
Czy kret wykazuje zachowania prospołeczne?
Czy krety lubią się kochać?
Czy z kretem można się zaprzyjaźnić?
Czy kret lubi się bawić w chowanego?
Czy krety rozmawiają ze sobą?

Ciekawe jest, że już na tym etapie znalazło się kilka pytań, które zrodziły potencjalne możliwości rozwiązania problemu kreta.

Np.:

a. Czy kret wie jak wygląda?

Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmiałaby: NIE; można by spróbować poustawiać w korytarzach lusterka. Kret, który zobaczyłby siebie mógłby się przestraszyć i uciec. (Taki scenariusz jest jednak mało prawdpodobny ze względu na słaby wzrok kreta.)

b. Czy krety przyjaźnią się między sobą?

Jeśli okazałoby się, że krety są samotnikami, łatwo byłoby pozbyć się kreta z ogródka wpuszczając do jego korytarzy innego kreta (wytresowanego, reagującego na gwizdanie podejściem do nogi pana). Wtedy spotkanie 2 kretów wymusiłoby walkę lub natychmiastową ucieczkę urzędującego kreta. A wytresowany kret zostałby po akcji zwrócony do wypożyczalni tresowanych kretów.

c. Czy kret wykazuje zachowania prospołeczne?

Jeśli tak, można by nabyć sztucznego kreta, który wydaje odgłosy sygnalizujące innym kretom ból i niebezpieczeństwo. Wtedy kret prospołeczny mógłby pośpieszyć z pomocą ciepiącemu sztucznemu kretowi. A wtedy my mamy prospołecznego kreta urzędującego w naszym ogródku jak na tacy.

d. Czy krety porozumiewają się ze sobą?

Odpowiedź twierdząca jest warunkiem koniecznym powodzenia rozwiązania c. Ale gdyby okazało się, że krety jednak nie są empatyczne, pisk sztucznego kreta mógłby zostać odebrany jako zagrożenie przed niebezpieczeństwem i kret szkodnik mógłby uciec ze strachu z naszego ogródka.

e. Czy kret lubi się bawić w chowanego?

Jeśli odpowiedź na to pytanie byłaby twierdząca, nadzieją na rozwiązanie problemu kreta byłoby zaprzestanie polowania na niego. Kret, którego nikt nie chce złapać powinien się wtedy przenieść do innego ogródka z bardziej zaangażowanymi właścicielami.

f. Czy z kretem można się zaprzyjaźnić?

Pomimo szerokiego katalogu wad kreta, przedstawionego w kolejnych punktach niniejszej pracy być może istnieje możliwość zaprzyjaźnienia się z nim. Być może wtedy kret kopałby swoje kretowiska w miejscach niewidocznych, a może udałoby się wyznaczyć jakiś specjalny obszar, na którym kret mógłby urzędować. Obszar taki powinien być niewidoczny dla właściciela ogródka i być dość mały.


2. Kruszenie obiektu

2.1. Wady kreta:

niszczy roślinki
psuje estetykę ogródka lub trawnika
robi kopce
mało widzi
nie jest rozmowny
nie reaguje na „do nogi” (chyba że jest wytresowany)
nie wejdzie na kolana i nie pomruczy
nie chce z nami spać
nie wychodzi z nory
nie przepada za ludźmi
jest mało towarzyski
nie patrzy się głęboko w oczy
nie rozumie, że róże lepiej dać kobiecie niż zjeść
nie chce się dać utopić/wysadzić/wypędzic z nory
może zjeść kota
nie zmywa po sobie
nie płaci ZUSu
nie można z nim iść na piwo

Warto zwrócić uwagę, że wiele z wad kreta zbytnio nam nie przeszkadza, bo przecież dla nas problemem nie jest to, że kret robi kopce, tyle że robi to akurat w naszym ogródku. Z tego też powodu powstrzymam się tym razem od kategoryzacji wad.

W obliczu bezlitośnie przedstawionych powyżej wad, warto zastanowić się, w jaki sposób kret może być nam pomocny? Zmiana naszego postrzegania kreta może się okazać bardzo zasadna wobec braku postępu w jego usunięciu. Powyższe wady znacznie utrudniają zaprzyjaźnienie się z kretem, ale „na bezrybiu i rak ryba”. Jednak dla studenta, który unika kontaktów z innymi (wobec zbliżającej się sesji egzaminacyjnej oraz wiecznego polowania na kreta) i nie posiada zwierzątek domowych, kret może stać się wiecznym towarzyszem długich wieczorów. W samotności kret może być jedynym przyjacielem, wobec oschłości i nieprzewidywalności ludzi, on zawsze w jakiś niewidoczny sposób będzie razem z nami egzystował w ogródku, możemy się z nim solidaryzować w rozważaniach na temat właściwości dobranego nawozu do kwiatka. Co więcej w chwili silnego zwątpienia w sens życia, to kret paradoksalnie może pomóc nam przetrwać ciężkie chwile. Może dać impuls do działania, w trudnych chwilach kretowiska w naszym ukochanym ogródku mogą stanowić silną motywację do dalszego poruszania się po ziemi i co więcej ukierunkować nasze działanie na zniszczenie kreta.

2.2. wady „skretowanego” ogródka

· nieładnie wygląda

kretowiska są widoczne z daleka
robi wrażenie zaniedbanego
skoro jeden kret się tu dostał, to dostanie się i następny
coraz mniej zieleni, coraz więcej ziemi
nie ma na co popatrzeć
nie można się zrelaksować
wzmaga napięcie emocjonalne
roślinki nie rosną
z sąsiadami rozmawia się wyłącznie o krecie, bo oni też mają ten problem
dużo pieniędzy i nerwów zmarnowanych na polowania na kreta
sąsiedzi się denerwują, bo słyszą wybuchy podczas polowania na kreta
można wejść w kretowisko i się pobrudzić lub złamać nogę
na naszym terenie powstaja podziemne korytarze bez zezwolenia
nie można zaprosić znajomych na grilla


3. Kategoryzacja i próba usunięcia wad „skretowanego” ogródka

3.1. wady trywialne

kretowiska są widoczne z daleka R: można je zasłonić
robi wrażenie zaniedbanego R: zaplanowanie ogrodu do rozkładu kretowisk
coraz mniej zieleni, coraz więcej ziemi
nie ma na co popatrzeć
roślinki nie rosną R: więcej nawozu
nie można zaprosić znajomych na grilla R: patrz wada: nieładnie wygląda


3.2. wady nietrywialne, choć oczywiste

nieładnie wygląda

R: jak wiadomo kanon mody obowiązuje również wśród ogródków, dlatego jest możliwy do usunięcia w przypadku wpływu na światową opinię w zakresie projektowania ogródków w ten sposób, że kretowiska staną się zjawiskiem modnym.

skoro jeden kret się tu dostał, dostanie się i następny R: zabezpieczyć się przed kretem (dokładniejsza strategia zostanie przedstawiona w analizie analogii )
nie można się zrelaksować

R: Można zastosować znaną z terapii krótkoterminowej systematyczną desensytyzację. Prosimy osoby cierpiące na wzrost napięcia emocjonalnego pod wpływem kretowiska o wyobrażenie sobie czegoś miłego (np.: plaży) i ocenę stanu emocjonalnego, następnie prosimy o wyobrażenie sobie kretowiska i, podobnie, ocenę swojego stanu emocjonalnego. Poprzez systematyczną desensytyzację zmniejszamy stopniowo zakres napięcia związanego z kretowiskami.

dużo pieniędzy i nerwów zmarnowanych na polowania na kreta
można wejść w kretowisko i złamać sobie nogę lub pobrudzić się R: znakować każde nowe kretowisko

3.3. wady ukryte

wzmaga napięcie emocjonalne R: patrz – nie można się zrelaksować
z sąsiadami rozmawia się wyłącznie o krecie
sąsiedzi się denerwują, bo słyszą wybuchy podczas polowania na kreta R: założyc ekrany dźwiękoszczelne

3.4. wady urojone

- na naszym terenie powstają podziemne korytarze bez zezwolenia


4. Problem zastępczy i analogie

Problem zastępczy nr 1

Jak usunąć grzyb ze ściany?

oczyścić ścianę dokładnie z grzyba, najczęściej razem z tynkiem
pomalować ścianę, ewentualnie również zagipsować
stosować specjalną farbę przeciwgrzybiczną
zabezpieczyć ścianę przed wilgocią
sprawdzić czy gdzieś jeszcze w domu nie ma grzyba
zburzyć zagrzybioną ścianę

Odniesienie rozwiązań problemu zastępczego do problemu zasadniczego:

oczyścić ogródek z kretowisk razem z warstwą ziemi obejmującą korytarze
do oczyszczonego ogródka wsypać nową ziemię zawierająca środek odstraszający/uśmiercający krety
dokładnie ogrodzić ogródek by kret nie mógł przejść ani się przekopać (pogłębianie fundamentów)
za pomocą wykrywacza kreta (lub istot żywych – analogicznego do poszukiwacza metalu na plaży) odnaleźć kreta i pozbyć się go
wyrzucić całą ziemię z ogródka razem z kretem i wywieźć daleko
wysadzić ogródek w powietrze


Problem zastępczy nr 2

Jak ściągnąć kota z drzewa?

podać drabinę
wejść na drzewo, złapać i z nim zejść
mówić do kota łagodnie
zwabić jedzeniem
zabrać wszystkie psy z okolicy
poczekać aż sam zejdzie
miauczeć do niego
poczekać na deszcz
zainteresować nitką, aby zapomniał o strachu i pójdzie za nitką
zostawić na chwilę samego a po chwili ponownie przyjść i spróbować
ściąć drzewo
stosować sygnały podprogowe i na drodze afektu zmienić jego nastawienie emocjonalne do schodzenia z drzewa
zdobyć zaufanie kota

Odniesienie rozwiązań problemu zastępczego do problemu zasadniczego:

włożyć drabinkę/deskę do kretowiska a kret może po niej wyjść na powierzchnię
wejść do kretowiska i złapać kreta (uwaga należy się uprzednio pomniejszyć do rozmiarów kreta – zagrożenie: kret może nas zjeść lub zadrapać na śmierć)
zwabić jedzeniem, patrz pytanie: co kret je na śniadanie?
kret może siedzieć w ogródku bo się boi np. naszego kota lub psa, należy je więc na pewien czas usunąć
Poczekać aż sobie pójdzie, patrz pytanie: czy krety lubią się bawić w chowanego?
Poznać język kreta i mówić do niego
Można też poczekać na deszcz asteroidów i oczekiwać, aż trafi miejsce, gdzie ukrywa się kret
Można umieścić nitkę w korytarzu kreta i ciągnąć ją, oczekując, że kret będzie chciał się bawić i podąży za nią
Stosując sygnały podprogowe zmienić emocjonalny stosunek kreta do poruszania się pod ziemią na negatywny, a wtedy może wyjdzie na powierzchnię


III Podsumowanie

W toku rozważania problemu ogródkowego kreta udało się odnaleźć szereg bardzo różnorodnych rozwiązań. Niestety obecne dostępne technologie oraz koszty finansowania niektórych rozwiązań wykluczają ich zastosowanie. Niemniej jednak można rozpatrzyć je w jeszcze szerszej perspektywie i poddać podobnej analizie jak problem kreta, a jestem przekonany, że wszystkie udałoby się zrealizować w jakimś stopniu. Poniżej przedstawię wybór moim zdaniem najbardziej praktycznych metod rozwiązania problemu ogródkowego kreta.

* za pomocą wykrywacza istot żywych (analogicznego do poszukiwacza metalu na plaży) odnaleźć kreta i pozbyć się go, można założyć również wypożyczalnie takiego sprzętu dla osób, którym dokucza kret

do kretowiska włożyc deseczkę lub drabinkę
zmienić swoje nastawienie do „skretowanego” ogródka za pomocą systematycznej desensetyzacji
projektując każdy ogródek używać ziemi zawierającej środek odstraszający/uśmiercający krety
zaprzyjaźnić się z kretem
wykorzystać prospołecznego kreta

Autor opracowania: nie znany, jednak nie wątpliwie utalentowany.
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 12:17, 12 maj 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Macham wszytskim zbiorowo i dziękuję gorąco

Mad- chyba jakoś przeżyję te kradzież.

Ewo-sami, sami , mój mąż to pomysłowy dobromir
mąż sam tnie wyba wyrzynarka a potem trzeba to oszlifować, robota ogólnie nie łatwa i nie miła, łapy bolą jak czort

Zielona, Babka
- jesli chodzi o liscie czosnków to ja jakoś osobiście nie mam zapędów aby zmianiać to co dała natura, tak ich uroda i ja to akceptuję, jakoś mi to nie wadzi.

Beatko, alexandro
- całuski dla Was baby

____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
butterfly 12:38, 12 maj 2015


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Gosia, jesteś the best !!! uśmiałam sie, najbardziej mi się podobało"Na naszym terenie powstają podziemne korytarze bez zezwolenia" i " wysadzić ogródek w powietrze"
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
katiaxx 12:45, 12 maj 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
lusterko odpada wszak kret ślepy

też mam pi%^%^&*&#$% kreta z milion bezczelnych nornic.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Joaska 12:52, 12 maj 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Gosia ... opracowanie na temat kreta przeczytałam .... no powiem że faktycznie trzeba mieć zaparcie żeby taki tekst wymyślić dla mnie najlepsze
"Wielomiesięczna walka z kretem sprawia, że jestem cały czas zestresowany i nawet na egzaminie zamiast skupić się na zadanym problemie, myślę, jak by tu wytępić szkodnika. Nie mogę również wyjść z domu wieczorem, bo to najlepsza pora by złapać kreta, gdy kopie kolejne kretowisko. Z czasem pojawiają się problemy ze snem, albowiem w nocy również warto zaczaić się na kreta, budzę się słysząc chrobot jego pazurów. Również moi znajomi, którzy mają problemy z kretami siedzą wieczorami w domu. I tak kret doprowadza do osamotnienia i załamania się życia towarzyskiego. Zaproszenie kogoś na zakretowioną działkę to samobójstwo towarzyskie. Rodzice z kolei nie mogą zaprosić znajomych na działkę, która jest cała pokryta kretowiskami i wyładowują frustrację na mnie."
Jak myślisz czy lekarz wypisze zwolnienie bo mam kreta w ogródku i jestem zestresowana ???
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
ewa004 12:54, 12 maj 2015


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Wariatka ,normalnie wariatka
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Magda70 12:58, 12 maj 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Małgorzato....Ty jesteś niemożliwa - jedyna w swoim rodzaju...

A przypomnij mi (domniemam, że masz - ale sklerozę mam ostatnio) masz siatkę przeciwko kretom na trawniku??

Bo zastanawiam się co zacznie mi teraz mi niszczyć kret skora ja tę siatkę własnie polozylam...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
paniprzyroda 13:22, 12 maj 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Tekst o kreciku bomba Nie pisałam długo u Ciebie, więc donoszę uprzejmie, że podglądam i oczy pasę widokami "zielonego" jedynego w swoim rodzaju ogrodu. Pięknie.
____________________
Dwa ogrody
Joaska 13:53, 12 maj 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Magda70 napisał(a)
Małgorzato....Ty jesteś niemożliwa - jedyna w swoim rodzaju...

A przypomnij mi (domniemam, że masz - ale sklerozę mam ostatnio) masz siatkę przeciwko kretom na trawniku??

Bo zastanawiam się co zacznie mi teraz mi niszczyć kret skora ja tę siatkę własnie polozylam...

Madziu no cóż .... rabaty przecież mu zostawiłaś
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
lojalna_ 13:57, 12 maj 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Swietne rury kurczy Ty to masz pomysła hihihi ale wile donice te to dopiero pieknoty a kicia zagłaskam
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies