Aniu, u mnie na wsi już wszystkie Pissardii kwitną, moja nie jest wyjątkiem.
Judith, a no już

Choć jeszcze kilka dni temu tez były pąki.
Gosia, pamiętam ta wiśnię (pokazałabyś jakieś zdjęcie

)
Glebogryzarka jest firmy Stiga, chyba mamy
ten model. Kupiliśmy ją trochę fartem, bo rozglądaliśmy się za czymś używanym na olx, ale dobre (czyli tanie i sprawne) znikały na pniu, zanim zdążyło się zadzwonić

Ale trafiliśmy na ogłoszenie nowej bez opakowania, kilka stów taniej niż cena katalogowa. Na bardzo zbitej ziemi z kamieniami jest jej trochę ciężko, ale ogólnie daje radę. No i duży plus za to, że nie musimy już wypożyczać i martwic się o dostępność.
Używamy jej też do zrywania darni (poprostu mieszamy trawę z glebą).