ElaS
17:51, 11 lip 2019

Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Hej,
wpadam na chwilkę powiedzieć, że u mnie ok. Jestem już stacjonarnie na wsi ale miasto nie chce mi odpuścić. Sprawy urzędowe i takie tam różne. Na wsi ciągły problem z siecią. Pracuję nad rozwiązaniem. Liczę na to, że w przyszłym tygodniu już będę w kontakcie na forum.
U mnie straszna susza. Malin brak. Ratujemy borówki. Ogród zmęczony ale jakoś daje radę, oczywiście dzięki podlewaniu.
Malwy kwitną.
Pozdrawiam
wpadam na chwilkę powiedzieć, że u mnie ok. Jestem już stacjonarnie na wsi ale miasto nie chce mi odpuścić. Sprawy urzędowe i takie tam różne. Na wsi ciągły problem z siecią. Pracuję nad rozwiązaniem. Liczę na to, że w przyszłym tygodniu już będę w kontakcie na forum.
U mnie straszna susza. Malin brak. Ratujemy borówki. Ogród zmęczony ale jakoś daje radę, oczywiście dzięki podlewaniu.
Malwy kwitną.
Pozdrawiam

____________________
Malwowy ogród
Malwowy ogród