Gdzie jesteś » Forum » Pnącza » Bluszcz pospolity - Hedera helix

Pokaż wątki Pokaż posty

Bluszcz pospolity - Hedera helix

Gardenarium 13:32, 28 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jest to pnącze o zimozielonych liściach, które również występuje w lasach naszego kraju (podlega ochronie). Uprawiany jest zarówno jako roślina doniczkowa, jak i okrywowa, parkowa, pnącze. Jest niewymagający w uprawie, ma zastosowanie w lecznictwie, ale uwaga jest rośliną trującą.
Kształt liści ma różnorodny, zależnie od gatunku lub odmiany. Wspina się przy pomocy korzeni przybyszowych, które wrastają w szczeliny.
W mroźne zimy może przemarzać, ale wiosną odbija, chyba, że łodygi również zmarzły.




____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Matka 15:54, 28 lis 2010


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
nie wiem czy to to, ale chyba latem ukorzeniłąm sobie szczepkę!

to takie rozmiary ma?ale chyba dobrze zasilany, Danusiu?

to można posadzić przy murze?zrobie tak, o ile nie potzrebuje podpór?
____________________
U Matki
Gardenarium 20:38, 28 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie potrzebuje podpór, ma korzenie czepne, tylko na poczatku trzeba pokazać mu drogę, nakierować, ewentualnie przyczepić. Jak już wejdzie to idzie sobie sam. Mój jest nawadniany dobrze i co jakiś czas zasilam go Florovitem.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Joku 17:48, 29 lis 2010


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12062
U mnie bluszcz rośnie bez problemu. Nawet specjalnie go nie nawożę żeby za bardzo się nie rozrastał. Zaczęłam od wsadzenia w ziemię małych gałązek znalezionych gdzieś na poboczu drogi. Na jaki taki efekt musiałam czekać ponad rok. Żółtolistna odmiana wspinająca się po starej gruszy przemarzła w ostatnią zimę, ale przez lato odbiła i znowu jest ładna. Natomiast na tym skrawku ziemi pod domem jest sucho, mimo to radzi sobie doskonale bez podlewania. Kilka razy do roku muszę go przycinać żeby nie zarósł nas doszczętnie. Stanowisko jest półcieniste (zacieniają duże stare drzewa owocowe).


____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Gardenarium 14:21, 30 lis 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Preześlicznie u Ciebie Jolu, tak, jak lubię.

W jednym z moich ogrodów też tnę bluszcz, kancik dopracowany, tylko, że linia falująca


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
alinak 23:47, 04 gru 2010


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
oj Danusiu chyba cie będę nudzić na wiosnę o gałązkę tego Bluszcza.wiesz nie przyszło mi do głowy żeby u mnie bluszcz podnawozic ,a taki ma marny
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Gardenarium 00:14, 05 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Zawsze obcinam i rozdaję, chętnie Ci dam. Jest ogromny i szybko rośnie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
barbara_kraj... 19:44, 05 mar 2011


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Mam go kilkanaśie lat. Z malutkiej sadzonki rozrósł się bardzo. W ub zimę ucierpiał od zlodowaciałej skorupy. Wiele pędów pod jej ciężarem połamało się. W zawiązku z tym była okazja do ich korekty

Kwiat bluszczu pospolitego






W pobliskim lasku rośnie w stanie dzikim

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Gardenarium 23:25, 09 mar 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Mam taki również.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 19:30, 13 kwi 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Odnośnie korzeni przybyszowych bluszczu.

Poza systemem korzeniowym rozwijającym się wraz z pojawieniem się siewki, na gałęziach wyrastają liczne korzenie przybyszowe (powietrzne, czepne). Korzenie te umożliwiają roślinie wspinanie się ponieważ pozbawione są geotropizmu wykazując heliotropizm ujemny wrastają w ciemne szpary murów i kory drzew, silnie przywierając do nierównych powierzchni. Korzenie nie sięgają żywych tkanek drzew stanowiących podporę i tym samym bluszcz nie osłabia drzew, na których rośnie, nie pobiera z nich wody ani soli mineralnych.

Cytat wikipedia http://pl.wikipedia.org/wiki/Bluszcz_pospolity

Te korzenie wyglądają tak





Bluszcz zeszłej zimy zmarzł (niektóre pędy). Poskubałam z brązowych listków, potem te łodygi zazieleniły się.



Tutaj widać tylko ciemne ślady po zmarzniętych całych pędach.



Z różami na murze







____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies