Powiem tak, nie musisz bluszczu przeplatać, sam to zrobi. ALE jeśli chcesz go ukierunkować, np. konkretne szpary zasłonić, to rób to póki pęd jest zielony i elastyczny. Potem, gdy zdrewnieje może się łamać, nie zaszkodzi to wprawdzie całemu przedsięwzięciu, ale stracisz to, co się ułamie. Ja u siebie pędy prowadzę nie tylko na siatkę, ale też w dół: słońce świeci, od strony sąsiadów, więc wszystkie pędy tam się kierują, a ja je łapię i wciągam znów do siebie- wariactwo ogólne

Zależy mi na tym, by bluszcz dokładnie porósł siatkę między mną a sąsiadem, a tymczesem bluszcz planuje rosnąć szybko w górę a potem w stronę słońca czyli do ogrodu sąsiadów... Ręce opadają