Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie ..... czy obrywałaś listki żurawkom które pokazujesz ??? Jeśli ciachałaś nożyczkami to nie ma problema ale jeśli rwałaś rączkami (ja tak robię) to czy nie naruszyłaś systemu korzeniowego poprzez wyciągnięcie ich z ziemi lekko ??? (też mi się zdarza)

Syla to chyba ja im to kuku zrobiłam ... bo cięłam listki na początku sekatorkiem , ale te były na końcu i cześć cięłam a część ciągnęłam , nawet wyrwało mi się czasami więcej niż listek ... i faktycznie one po tym moim cięciu tak zmarniały ... to ładnie narobiłam ...

to teraz weź te marniejsze , posadź głębiej tzn na swoje miejsce i czekamy jak się zachowają ... będzie dobrze możesz im dobrej ziemi podsypać nie wiem czy będę zrozumiana ,jeśli nie to pisz

oki, zrozumiałam , tak zrobię i zobaczymy ... bo od środka rosną małe nowe listeczki ... to może się pozbiera...

p.s. Sylwia ja się rozglądam za trzemilną , pamiętam o Tobie , ale na razie lipa

Problem rozszyfrowany, ogród idealny jak pisze Wieloszka i tak ma być
może nie przejmujmy sie tak wszystkim, to samo sie w przyrodzie ułoży

to dopiero lubieżne korzystanie z natury ... Magduś sypnij zdjęciami mniej oszczędnie inni by estetycznie chcieli pogrzeszyć ...

czy ja już mówiłam, że płotek mi siem podoba? ... bardzo nawet