Ja jestem za leniwa i raczej moja głowa tego gadania nie pojmie, aby wgryzać się w naukowe opracowania i po prostu nie mam na to czasu ani chęci, głowa też nie ta, to nie moja bajka..gdyby chodziło o nowe odmiany lub jak formować topiary to tak
ale "entomopatogenne mikroorganizmy" całkiem mnie nie kręcą.
Pod tym hasłem znalazłam
wiele stron i nic mi to nie mówi, co faktycznie zjada te krewetki, czyżby to były te nicienie, które my stosujemy, czy inne? Czy całkiem nie nicienie?
Ja nie chcę naukowego gadania, to mnie nie interesuje, interesuje mnie informacja typu:
- w marcu-kwietniu kiedy temp. wynosi min, tyle i tyle - stosowałem to i to'
- następnie ... itd.
Mam opuchlaki i będę miała, chciałbym wydać im walkę biologiczną ale to walka z wiatrakami bo one ciągle są (opuchlaki) i gryzą dziury.