jestem na bieżąco...pozdrawiam

Iza no ja taka poskładana nie jestem jak piszesz ale fakt że dziewczynki trzeba trochę zdyscyplinować bo byśmy gadały u Izy i gadały
Spotkanie dziewczynki było na prawdę super, fakt że dla mnie nie było roślinek ale gdybym was na godzinkę puściła w samopas, to z reklamówkami lilii i innych cebulowych byście wyszły!
Uwielbiam was!

Mala_Mi napisał(a)

Mnie by i Asia nie wyciągnęła od tych bylin .... pełna niesubordynacja

Christa też wiesz gdzie są sadzonki

No właśnie tak sobie Aniu pomyślałam że się chyba po Christe do Ciebie uśmiechnę bo jej nie mogę w pobliskich szkółkach namierzyć .. liczyłam na targi i dooopa... Ania ty na targach sie powinnaś wystawiac z twoimi nadwyżkami!

Iza, relację czytałam na raty, bo przez łzy nic odczytac nie mogłam.
Dziewczyno, czy Ty piszesz tę ksiązkę?

Tess napisał(a)

Iza, relację czytałam na raty, bo przez łzy nic odczytac nie mogłam.
Dziewczyno, czy Ty piszesz tę ksiązkę?

A ta Ci się nie podoba?.. wystarczy zebrać w całość zapiski zielonej Izy i ogrodniczki Konstancji, dać do druku, oprawić i czekać w kolejce po autograf!
Jestem tuż za Tobą i żeby nie było że "Pani tu nie stała!"

Podoba, a jakże, ale ja kcem w kupie to miec

Iza odnośnie ukorzeniania hortek napisałam w wątku o rozmnażaniu
a w skrócie z takiej
ukorzenianej latem

dzisiaj jest taka

a tak już w doniczce

Izuniu relacja bombowa jak zwykle Płaszczyk w komplecie z właścicielką uroczy Tak sobie myślę że
jednak powinnaś pisać tę powieść i skoro sekretarzyka nie nabyłaś to może teraz kiedy ciepłe dni nastaną na stole ogrodowym coś nam zmalujesz co?? Choć nowelkę niewielką w przerwie na wypatrywanie upragnionego kwiecia Pozdrawiam z poważaniem wielbicielka

Orany ale sie usmiałam z tej relacji, ja tez juz fotki u Admete obejrzałam, ale te komentarze twoje ....bezcenne.....
Płaszczyk sie pieknie prezentował na fotkach, tudziez i jego właścieilka....żeby nie wspomniec o pozostałaych koleżankach z "kieleckiej grupy". Fajnie was widziec dziewczyny !
Zazdroszcze zakupów, tez by mnie wołami nie odciagneli od takich stoisk
Pozdrawiam wiosennie, czekam na foty kwitnacych tulipanowo-niezapominajkowych łanów u ciebie !
Moje tulipki powolutku zaczynaja pokazywac swoje kolory........tez nie moge sie doczekac bo to ich u mnie pierwsze kwitnienie........

I nikt nie wspomnial o cudownych bucikach niebieskich na koturnie wszyscy płaszczyk to tamto, a ja subtelne buciki uchwyciłam . Eh muszę iść na zakupy , dosyć tego ogrodniczkowania, bo zagubione buty w czasie szopingu nie zostaly przez M odkupione i latam w starych baletkach!!!