Mariusz, ani się waż niczego usuwać Jest u mnie i już moje A tak swoja drogą pozdrów wszystkie miłe panie, od najstarszej do najmłodszej.
Cieszę się, że fachowiec w dziedzinie podjętej dyskusji wypowiada się, bo ja laik jestem i bazuję tylko na obserwacji i zdrowym rozsądku. Ładnie ująłeś w słowa również moje myśli.
Ja z M nie jesteśmy dziećmi, a też obserwując ptaki, owady, pszczółki, żabki, zaczęliśmy przestawiać nasz tor myślenia, i często zamiast ładnie przeważa ekologicznie. Ptakom nie szkodzimy tak bardzo dokarmiając, ale przejęliśmy za nich odpowiedzialność.. a to już się przekłada na wiele innych rzeczy.
Melduję, że karmniki pełne, pora śniadaniowa była.. i zaobserwowałam 1 dzwońca, kilka sikorek i tyle. Temperatura minus 2, śniegu prawie zero, pogodnie.. ptaki szaleją w terenie
Bogdzia - nie dość, że mają takiego Tatę i to i taką Mamę... A ja za oknem widzę 3 sierpówki i 1 srokę... siedzą sobie na sztachetkach płotu...
Madżen - narzekaliście, wiec schodki dopasowane do samego dołu.. miały być regulowane i takie tam, a wyszło jak zwykle, że nie dało sie spasować wszystkich elementów, bo ..... ale M złota rączka uporał sie z tym...
Madzia - jak na razie mam pistolet, dwie gałązki ostrokrzewu z koralikami (wczoraj ukradłam z cudzego ogrodu), zero chęci i czasu....... troszkę mało na wianek Ale też nie jest to przysłowiowe zero..
Tak mysłam Aniu asc.....bronisz sie, bronisz się....... ale pewnie cos zrobisz u siebie....... czekamy aż nam to pokażesz......
Ja swoje ozdoby nabyłam drogą kupna w markecie budowlanym na literkę N, podobnie pistolet do kleju i druciki ( takie zielone ogrodnicze) a same podstawy do wianków, gałęzie, kokardy itp. dzisiaj rano kupiłam na giełdzie kwiatowej.Na pewno podobna giełda jest u ciebie w Rzeszowie też...
Miłego wiankowania zycze !
A u mnie zamieszkał chyba szpak czy kos..aaa... Nie wiem nigdy .., takie małe , czarne i zółłtym dziobem ... Łazi sobie przed domem , jak nas widzi , to tylko kuknie i idzie dalej obżerać nasze berberysy. .... Tylko czemu robi tyyyyyle kupasów ??... I to czerwonych na dodatek
Jest słodki
Małgosiu - u nas giełda jest taka sobie do ............... niczego.. i trzeba skoro świt i tam gdzie najgorsze korki i przez całe miast.. grrrr
Gierczuś - czarne z żółtym dziobem to pan kos....
Bogusia -
Bogdzia - ja już nie liczę stron.. nie liczę dat....
Byłam pochować węże z ogrodu, bo śnieg stopniał gdzie leżały na trawniku .. i zmarzłam.. liście z wierzby do zbierania ho, ho, ho... trawa nie skoszona, po zimie będzie fatalna... pomacałam gałązki wierzbowe na wianek.. i nie ucięłam, szkoda ich.. lepsze na drzewie niż na wianku I zdecydowanie dłużej będą zdobić
Lód na oczku dobrze trzyma, weszłam na taflę i się nie złamała Fontanna już chyba sie zostanie.. i pompa.... do świąt prognozy podają bez śniegu ,ale w rejonie 0. Dziś było kilka na plus, ale wcale nic nie topi..