Alle piękny i dostojny!
Takiego jeszcze u mnie nie było

Pszczelarnia napisał(a)

A gdzie rodzinka na choince? Na razie widziałam u Matyldy.

Z choinką szału nie ma... bo to sentymentalna choinka... do publikacji tu się nie nadaje. Ani modne, ani skomponowane, ani ciekawe... to tak nasza choinka... dużo ozdób z przeszłości. Wiele już obdrapanych ze starości, metalowe szyszki zza wschodniej granicy ( z epoki PRL-u), najstarsze bombki mają ponad 50 lat. To nie jest ładne... dla widzów..bo dla mnie jest ładne. Dół choinki niestety do wysokości rączek Muminka w byle jakich ozdobach...z plastyku... dla bezpieczeństwa. Ale rodzinka od Matyldy wisi na honorowym miejscu i bałwanek tegoroczny od koleżanki.... fajna tak choinka Wieszam na niej wspomnienia Oczywiście jest troche nowych ozdób.. dziś widziałam takie dwa piękne białe łabędzie szklane.. ale 36 zł.. podobne do tych moich półwiecznych... oj długo walczyłam z nimi... zanim nie odłożyłam z powrotem.

Nie konweniują na forum.. ale przedział w latach to ponad pół wieku do 40 lat.. wyjątek stanowi niebieska.. od koleżanki z Gdańska... nowa bombka na nowe mieszkanie.. taki sympatyczny prezent.. te ma już kilka lat I tegoroczne bombki od Matyldy... już maja swoją historię
Aniu.. kolor jest nieistotny, jak widzisz ja mam wszystkie kolory. Najbardziej wiekowe i zniszczone bombki zostały się w pudełku, by w przypadku konfliktu choinka pies lub choinka -Muminek nie rozwaliły się do końca..





A teraz powrót do rzeczywistości której nie cierpię... do garów powrót... grrrrr

kasiek napisał(a)

Alle piękny i dostojny!
Takiego jeszcze u mnie nie było

I ciesz sie z tego, bo patrzenie na rozwalone zwłoki niezjedzonych resztek to kiepski widok.. dość przygnębiający... ale to natura i nie nam się mieszać. Wszystkie karmniki w gęstych gałęziach pochowane... i z tego powodu mam głównie wiszące.

Wszystkim gościom dziękuje za wizytę... i by nie nabijać pustych postów... nie odpowiadam każdemu oddzielnie. Sorki.. ale dzieki temu wątek tak nie goni pustymi stronami
Acha.. gotuję wszytko na święta z przepisów ogrodowiskowych. Jak nie wyjdzie to będzie wasza wina.

Piękna choinka taka Wasza i przez to niepowtarzalna

Mala_Mi napisał(a)

Z choinką szału nie ma... bo to sentymentalna choinka.......... Wieszam na niej wspomnienia

Ania, choinka jest piękna bo...
utkana ze wspomnień....
tak jak moja....
pozdrawiam serdecznie i miłych chwil życzę

Choinka piękna , ja własnie takie lubie ,sentymentalne i kolorowe i jeszcze czekoladki i orzechy powinny byc jak za mojego dzieciństwa ale wtedy dzieci nie miały takiego przesytu słodyczy jak dziś. Szczerze mówiac mnie sie potrzeba choinki kojarzy własnie z tymi słodyczami podkradanymi z niej i nie wiem po co teraz stoi jeśli nie mozna nic z niej zjesc.

Mala_Mi napisał(a)

Wszystkim gościom dziękuje za wizytę... i by nie nabijać pustych postów... nie odpowiadam każdemu oddzielnie. Sorki.. ale dzieki temu wątek tak nie goni pustymi stronami
Acha.. gotuję wszytko na święta z przepisów ogrodowiskowych. Jak nie wyjdzie to będzie wasza wina.

No fiesz!!!! Mam nadzieje, ze nie robisz wypieków z tego co tam zamieszczalem, o ile w ogóle coś tam dodałem Wtedy może mi się upiecze

Choinka piękna - choć wspomnienia pewnie jednak jeszcze piękniejsze Jak ja teraz żałuję, że się pozbyliśmy takich starych bombek z domu...

Wow jakie cudne bombki!! Aniu, najlepszego!!