Kindzia
09:31, 03 wrz 2015
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Muszę Cię zmartwić...zimy ma znowu nie być, nie wymrozi tego całego pełzającego i kopiącego dziadostwa...
Moja lawenda się zbiera po późnym cięciu, już odrosty widać. M ciachnął nisko bardzo, jak wiosną. Dopiero jak bzyczki przestały latać, bo i tak żadnych pachnących bukietów nie robię suszonych. Dostaje wody jak róże (czyli nie za często, ale w dużych ilościach)i zdrowa jest. Ale jak zdechnie, nie powtórzę jej przy różach...nie widzę wtedy jak nornice zza płotu przyłażą i żrą...
Moja lawenda się zbiera po późnym cięciu, już odrosty widać. M ciachnął nisko bardzo, jak wiosną. Dopiero jak bzyczki przestały latać, bo i tak żadnych pachnących bukietów nie robię suszonych. Dostaje wody jak róże (czyli nie za często, ale w dużych ilościach)i zdrowa jest. Ale jak zdechnie, nie powtórzę jej przy różach...nie widzę wtedy jak nornice zza płotu przyłażą i żrą...