Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2015

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi - sezon 2015

Mala_Mi 21:56, 03 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Kindzia napisał(a)
Muszę Cię zmartwić...zimy ma znowu nie być, nie wymrozi tego całego pełzającego i kopiącego dziadostwa...

Moja lawenda się zbiera po późnym cięciu, już odrosty widać. M ciachnął nisko bardzo, jak wiosną. Dopiero jak bzyczki przestały latać, bo i tak żadnych pachnących bukietów nie robię suszonych. Dostaje wody jak róże (czyli nie za często, ale w dużych ilościach)i zdrowa jest. Ale jak zdechnie, nie powtórzę jej przy różach...nie widzę wtedy jak nornice zza płotu przyłażą i żrą...

Moja ładna lawenda nie dostaje wody.. może 2 razy podlewałam i 2 razy padał deszcz.. jak na ponad 2 miesiące to trzyma się dobrze. A może i 3???

A teraz walczę z pomidorro.. podlewania nie zrobiłam jak należy.. wiec wszytko słabiutkie.. największy pomidor ważył 1,2kg. Zapomniałam ile było wzeszłym roku..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 21:58, 03 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
eee_taam napisał(a)
z tymi ślimakami ..to moje życzenie było ....że słońce je wysusza i populacja maleje ...wczoraj pochmurno ...ciut zrosiło (deszczu nie było) ...i ślimaki powyłaziły ...oblebiły mojego węża ogrodowego ....granultki muszę kupić!!!

Moje też już wyłażą z ukrycia I deszczu nie ma.. tylko chłodniej..

I jakieś stare obrazki..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:01, 03 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
marzena napisał(a)


obrazek piękny innym też niczego nie brakuje !
a ja próbuję nadrabiać, ale nie wszędzie, bo to niemożliwe...ale i tak nie daję rady...


Ja też.. po prostu nie wyrabiam czasowo.. trudno.. głowy se nie urwę..



Siadłam na 15 minut przesiedziałam ponad godzinę
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
ewsyg 22:13, 03 wrz 2015


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Byłam, ślad zostawiam. Pomidory wąchałam
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Katkak 22:23, 03 wrz 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Ania jutro chyba ma padać
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
chelll 22:52, 03 wrz 2015


Dołączył: 27 lut 2015
Posty: 930
Boziu, jakie pomidorzyszcza

Ja już nie podlewam, poddalam się, uznając, że już do wiosny niedaleko

I wrócę jeszcze dp pomidorów...

____________________
Handmade by Elka
Bogdzia 06:39, 04 wrz 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mala_Mi napisał(a)

Odmachuję..
Coś kolorowego...



Chętnie bym zjadła, piekne. Muminek.......słów brak ale i pojazd luksusowy.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
mira 08:53, 04 wrz 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Mala_Mi napisał(a)

Moja ładna lawenda nie dostaje wody.. może 2 razy podlewałam i 2 razy padał deszcz.. jak na ponad 2 miesiące to trzyma się dobrze. A może i 3???

A teraz walczę z pomidorro.. podlewania nie zrobiłam jak należy.. wiec wszytko słabiutkie.. największy pomidor ważył 1,2kg. Zapomniałam ile było wzeszłym roku..





trzy

w nocy padał deszcz przedwczoraj też ale to nic - kopałam wczoraj i wierzyć mi się jak jest sucha ziemia poniżej 5 cm szok

pomidor 1,2 kg to słabo hehe
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Magda70 08:58, 04 wrz 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Mala_Mi napisał(a)

Ja nawet nie próbuję nadrabiać nigdzie..

I obrazki..



to tak jak ja....
Piękna ta hakone...moim troszkę brakuje do twojej ale też się z nich cieszę bo małe nie są
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
jona 09:58, 04 wrz 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Mala_Mi napisał(a)


Mnie liliowce też trochę drażnią.. ale nie mam kiedy się za nie wziąć.. więc skubię czasami liście.. w Wojsławicach liliowce są podsadzone rozchodnikami.. chciałam to skopiować, tylko.. moje rozchodniki wpierdzielają do zera opuchlaki..




Czy opuchlaki zjadają liście rozchodnikom czy też larwy podjadają im korzenie? Wiosną zauważyłam u siebie te robale i próbuję się coś o ich zwyczajach dowiedzieć, żeby skuteczniej z nimi walczyć. Larwy zjadły mi korzenie żurawek i tiarelli. Ślady żerowania dorosłych osobników widuję na liściach winobluszcza, host, trzmieliny, winogrona, borówki, hortensji, itei, róż (liście i kwiaty), powojników (liscie i kwiaty).
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies