Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Ludwika 18:07, 14 lip 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Witam, chciałabym prosić o pomoc w odszyfrowaniu problemu moich azalii japońskich. Mam 7 krzaczków odmiany tornella. Sadzone wszystkie w tym roku na wiosnę (chyba kwiecień) do rodzimej ziemi wymieszanej z torfem. Wszystkie kwitły, wypuściły dużo nowych przyrostówm ładnie się porozrastały ale ostatnio coś niedobrego się z nimi dzieje. Liście jednego krzaczka zaczęły ok. miesiąc temu blednąć i żółknąć. Potem uschły i już prawie wszystkie opadły. Widzę, że dwa kolejne krzaczki już też mają bledsze listki w porównaniu do innych a brzeżki zdają się brązowieć i marwię się, że to jednak nie była kwestia słabszej jednostki tylko coś je wszystkie może trapić.
Dwa razy były nawożone nawozem do RH w granulkach.
Po prawej krzaczek, który wygląda chyba zdrowo, po lewej ten, który mnie niepokoi



Do tego RH Von Woislowitz Oheimb ma brunatne plamy na liściach Tak samo sadzony na wiosnę do rodzinem ziemi z torfem, nawóz w granulkach dostał dwa razy.


Nie mam możliwości sprawdzić ph gleby, mogę jedynie napisać, że woda u nas napewno nie stoi, na tej samej rabacie rośnie już od ok. 10 lat inny RH (nn, kwitnie na biało) i ma się dobrze, kwitnie każdego roku, nic mu nie dolega. Wnoszę, więc, że warunki glebowe powinny być ok i obawiam się raczej choroby grzybowej. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
____________________
Ludwika - Lifting starego ogródka
AlKa 22:15, 14 lip 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Ludwika napisał(a)
Witam, chciałabym prosić o pomoc w odszyfrowaniu problemu moich azalii japońskich. Mam 7 krzaczków odmiany tornella. Sadzone wszystkie w tym roku na wiosnę (chyba kwiecień) do rodzimej ziemi wymieszanej z torfem. Wszystkie kwitły, wypuściły dużo nowych przyrostówm ładnie się porozrastały ale ostatnio coś niedobrego się z nimi dzieje. Liście jednego krzaczka zaczęły ok. miesiąc temu blednąć i żółknąć. Potem uschły i już prawie wszystkie opadły. Widzę, że dwa kolejne krzaczki już też mają bledsze listki w porównaniu do innych a brzeżki zdają się brązowieć i marwię się, że to jednak nie była kwestia słabszej jednostki tylko coś je wszystkie może trapić.
Dwa razy były nawożone nawozem do RH w granulkach.
Po prawej krzaczek, który wygląda chyba zdrowo, po lewej ten, który mnie niepokoi



Do tego RH Von Woislowitz Oheimb ma brunatne plamy na liściach Tak samo sadzony na wiosnę do rodzinem ziemi z torfem, nawóz w granulkach dostał dwa razy.


Nie mam możliwości sprawdzić ph gleby, mogę jedynie napisać, że woda u nas napewno nie stoi, na tej samej rabacie rośnie już od ok. 10 lat inny RH (nn, kwitnie na biało) i ma się dobrze, kwitnie każdego roku, nic mu nie dolega. Wnoszę, więc, że warunki glebowe powinny być ok i obawiam się raczej choroby grzybowej. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.


Czytałam , że w pierwszym roku po posadzeniu sie nie stosuje nawozów. żazwyczaj rośliny maja sporą dawkę nawozu w doniczkach, w których je kupujemy.
Rh zrób zdj z bliska, bo z daleka trudno ocenić.
Mój przypalony słońcem wygląda podobnie, ale to chyba coś innego.
Pokaż jak wygląda liść od dołu.
____________________
pora na zmiany
Ludwika 20:15, 15 lip 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Liść Von WOislowitz Oheimb od spodu wygląda tak:


Mam jeszcze zbliżenie na listeczki azalii japońskiej Tornella

I na domiar złego azalię Soir de Paris też coś bierze. Mam dwie, jedna wygląda dobrze wzsystkie liście ma ciemnozielone a na jednej pojawił się żółte:

____________________
Ludwika - Lifting starego ogródka
Mazan 19:07, 16 lip 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Ludwika

Żółte liście oznaczają chlorozę i to jest widoczne, brązowe plamy na różaneczniku mogą mieć różną etiologię: od poparzeń po choroby grzybowe, czyli obu roślinom coś przeszkadza - zapewne podwyższone pH podłoża /chloroza/ - przyda się oprysk chelatem żelaza. Natomiast rh ma plamy bez wyraźnych obwódek, czyli bardziej przemawiają nieodpowiednie warunki.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Gardenarium 20:00, 16 lip 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Sprawdź czy nie są za głeboko posadzone i zasypane, szmata lezy pod korą ?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ludwika 21:41, 16 lip 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Pani Danusiu, nie ma szmaty, są biało-czarne gazety. Sadziliśmy wszystko w dwójkę z mężem i staraliśmy się nie zasypać roślin. Ale dwa dni temu dla spokojności sumienia rozgarnełam im ściółkę jeszcze trochę.

Wkleję zdjęcie całości rabaty, bo dziwne jest dla mnie to, że te rośliny rosną blisko siebie i jedne są ok a innym wyraźnie coś dolega. Jutro pojadę do miasta i poszukam w CO kwasomierza.


1 - Azalia Soir de Paris - żółte listki
2 - Umarnięta azalia japońska Tornella
3 - RH C's White - jest OK
4 - druga Azalia Soir de Paris - jest OK
5 - RH NN, który przed laty zasadziła ciocia
6 - VOn Woislowitz Oheimb - plamy na liściach
7 i 8 - azalie japońskie Tornella, którym żółkną liście.

Po lewej od "2" i między 7 a 8 są jeszcze inne Tornellki, które narazie (tfu, tfu, na kreta urok) są OK.

Jeśli uda mi się kupić ten kwasomierz a następnie nim posłużyć to napiszę, co wyszło. Tymczasem dziękuję bardzo za zainteresowanie i pomoc
____________________
Ludwika - Lifting starego ogródka
malgol 09:03, 17 lip 2015


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Mazan,
Tak dobrze mi doradzałeś więc się pieknie uśmiecham jeszcze raz
Gdzieś mój post się zapodział wśród następnych więc się przypominam Co mam zrobić z moim chorowitkiem? Przesadzać czy jakiś oprysk zrobić?
tak jak już pisałam wcześniej zrobiłam oprysk magiczną siłą i podlałam kwasem ortofosforowym...coś to pomoże czy przesadzić? Czy to dobra pora?
Danusiu może też mi pomożesz? please...
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 10:49, 17 lip 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ludwika - azalie wykazują ewidentne zbyt wysokie ph gleby. Nigdy nie sadzimy w kwaśnym torfie, a kupujemy podłoże dedykowane rododendronom, azaliom i borówkom. Te rośliny potrzebują podłoża próchnicznego, z dużą ilością przekompostowanego obornika i liści. Torf nie ma żadnych wartości odżywczych dla rośliny i szybko wypłukiwane jest ph przez podlewanie i deszcze.
Pytanie zasadnicze należy jeszcze postawić czy przed sadzeniem były należycie rozerwane i rozluźnione bryły korzeniowe. Dodatkowym czynnikiem mogącym być problemem dla azalii to bliskość (zapewne) nawożonego trawnika.
Wykop jedną azalię i sprawdź czy dalej bryła korzeniowa ma kształt doniczki. jeśli tak to konieczne jest wykopanie wszystkich świeżo sadzonych i poprawne ponowne zasadzenie.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mazan 14:09, 17 lip 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Malgol

Post wcale nie przepadł. Stronę wcześniej masz opisane. Nam może się wydawać, ale rośliny pokazują co innego. Można się "najeść do bólu" lecz to nie znaczy że jesteś odżywiona i podobnie jest w tym przypadku. Jeden składnik w nadmiarze blokuje przyswajanie innych, co widać na fotkach, do tego dochodzą czynniki zewnętrzne /abiotyczne/ i obraz jest uzupełniony.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
malgol 14:50, 17 lip 2015


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Czyli skoro już nie " karmić" to przesadzam. Może bliskość krawężnika granitowego na cementowej podbudowie mu szkodzi? tak przyszło mi teraz do głowy... co prawda inne rosną niedaleko i są w niezłej formie, ale ten wyjątkowo blisko i może to to?
Dziękuję bardzo za pomoc
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies