Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pszczelarnia 10:48, 10 cze 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
magja_ napisał(a)


Ja siedzę 12 km pod stolicą Tą właściwą W Wielkopolsce rodzona jak byłam nastolatka to co sobotę wymiatałam piach z ulicy przy domu - ten przy krawężniku, dacie wiarę? Przeniosłam się na Kujawy - do bałaganiarzy

Dam wiarę, bo widziałam, że tak się robi w Wielkopolsce a i Kujawy zwiedziłam i widziałam, że nie jest tak źle. Musiałabyś zobaczyć wsie d. śląskie. To jest dopiero egzotyka kolekcjonaerska.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
haley_reston 16:11, 10 cze 2015

Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 5
Pomoże mi ktoś?
Tess 17:08, 10 cze 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Haniu, Magja_ odpowiedziała Ci tutaj:

magja_ napisał(a)


Możliwe, że przedobrzyłaś z nawozem ok 3 tyg. temu? (skręcone
liście)
Jeśli nie - to grzyb ciągnie od korzenia... ewentualnie ma za mokro - ale mniej mi to przypomina zalanie.


Na to odpowiedziałaś:
haley_reston napisał(a)
Nie nawozilam :/ tyle co ziemia do rododlendronow. Co mam robić? Już po kwiatach?


haley_reston napisał(a)
Dziewczyny pomóżcie co mam robić jak je pielęgnować czy da się jeszcze je od ratować? Czy już się do niczego nie nadają? Boże... Dupa ze mnie a nie ogrodnik. Co nie posadze to pada




Ja się nie znam, ale skoro nie zalanie i nie przenawożenie, to może być grzyb (fytoftoroza) - jak napisała Magja.

Wrzucę jeszcze raz te Twoje różaneczniki, bo poprzednio marnie było widać.

nr 1



nr 2



nr 3



Hmm, też niezbyt dobrze widać.
Pierwszy wygląda zdrowo. Czy był biały? Jeśli tak, to miał już prawo przekwitnąć.

Pozostałe wyglądają na chore. Jak dawno je posadziłaś i czym nawoziłaś?
I jaką masz glebę: przepuszczalną czy nie? Bo może jednak zalanie.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
magja_ 22:18, 10 cze 2015


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Pytania Tess kluczowe ...

Wyglądają jakby nie dostawały wody - więdną od góry, od młodych przyrostów? Bo słabo widzę...

Przyczyny:

susza - lać cienką strużką długo wodę żeby nawodnić torfisko
przenawożenie - j. w. żeby wypłukać nawóz z torfiska
uduszenie - za głęboko zakopane - odkopać do korzeni
zalanie - palec w stanowisko - jak mokro - wykopać i zrobić stanowisko z drenażem
Grzyb - wyrzucić (przy grzybicy od korzenia więdną pojedyncze całe gałązki, liście trudno oderwać, na przekroju widać zatkany wiązki przewodzace)
____________________
magja_ 22:20, 10 cze 2015


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Pierwszego też "bierze" -młody przyrost na 9-tej
____________________
Monika5 11:58, 11 cze 2015

Dołączył: 21 lut 2014
Posty: 54
Moje Rh rok 2014 ( luty ) wydaje mi się że tu to są zdrowe. W tym roku już nie i proszę o ocenę jak im pomóc.

Czy te drzewka nie są za blisko Rh ( zastanawiam się od wiosny czy nie przesadzić tych drzewak na jesieni ( czy one nie powodują że moje Rh chorują?

Drzewka wsadzałam jako patyki w 2013 ( pomału nabieraja korony) i Rh też w tym roku (2013). W 2013 i 2014 było wszystko z nimi ok w tym roku zaczeły chorować.

Odstęp między drzewkami 1.5 i chciałam je formować na małe drzewka.

2014


Najbardziej chory jest ten. Tu w 2014 chyba wygląda zdrowo.


No i jego kwiat z 2014 r tutaj ładny duży.

____________________
Monika5 12:10, 11 cze 2015

Dołączył: 21 lut 2014
Posty: 54
No i te same Rh z tego roku tu już nie wyglądają ładnie bardzo dużo mi tu krety buszowały w niecały tydzień 3 złapałam, ale nie wiem czy to nie koniec - narazie cisza.
Pierwszy to biały po kwitnieniu już ładnie kwitł ale jakieś 2 tyg temu zaczeły mu brązowieć liście.
ten drugi to porazka w tym roku nie wiem co mu sie dzieje. Rok temu pięknie wyglądał w tym roku leci ( liście brązowe i kwiat bardzo mały). Nie wiem jak go ratować?



____________________
Monika5 12:38, 11 cze 2015

Dołączył: 21 lut 2014
Posty: 54
obok chorowitków rosną chyba zdrowe Rh i blisko drzewek.

- czy powinam przesadzić te jabłonki z tej rabatki Rh
- czy powinam przesadzić śliwy które są w azaliach? narazie nic się nie dzieje z azaliami ale z czasem jak drzewka podrosną czy nie będzie za ciasno i za dużo cienia dla nich?
____________________
Mala_Mi 18:14, 12 cze 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Glina nie jest tragedią dla różaneczników.
Ja sadziłam rododendrony wg sposobu Bogdzi w 2012 roku. Pokrywa się to ze sposobem Magji. W ogrodzie mam totalną, ciężką glinę. Zamordowałam (a raczej próbowałam) każdego rodka jakiego miałam wcześniej.
Nowe i istniejące (zdychające) posadziłam wyżej, w wykopane dołki na głębokość 0,6 - ok 0,8m (ale o średnicy ok. 1,0m). Zmieszałam moją glinę, piasek i kwaśny torf z worka. Nawozów nie dawałam, ani obornika. Sypię co roku wiosną odrobinę nawozów dla różaneczników.
Rosną wszystkie, a umierające zbierają się do życia.
Nie daję żadnej kory w obrębie korony.
Dowód.. może od 2012 do 2015 nie minęło dużo czasu, ale 3 lata.. i rodki rosną. Nic się z nimi nie dzieje.

Tak wyglądał mój RH , eM sam zrobił mu dołek usypał górkę i posadził.. ja chciałam wyrzucić.



Rok później miał kilka kwiatków

Po 2 latach


I w tym roku.. jeszcze choruje, listki niektóre ma brzydkie, ale z roku na rok coraz lepiej.

Po lewej tegoroczny... jest wyższy ode mnie Jeszcze dość ażurowy, ale 2 lata i będzie miodzio.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 18:17, 12 cze 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Pozwolę sobie za Magję wstawić swoje fotki.. dowód, że gliny ponad 1/3 nie szkodzi RH.
2012 (kamienie wyznacznikiem jak się rozrosło wszytko)



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies