Dla Wiaan - porównanie stanu brzozy w roku, w którym była przycięta (2019) i w zeszłym roku.
Przepraszam za jakość - ostrość ustawiona była na innych elementach zdjęć.
2019 - łysa w środku
2021 - nie ma śladu po cięciu, ładnie się zabudowała
EDIT: nie każdy podejmie się przycięcia brzozy. Mnie odmówiło dwóch fachowców, zgodził się kolejny, ale nie dawał gwarancji przeżycia drzew (przycinaliśmy 3 bardzo duże brzozy). Udało sie - każda wygląda teraz pięknie. Podobny zabieg przeprowadzili sąsiedzi - u nich również bez strat i efekt po kilku latach jest piękny.
EDIT2: I nie można zapomnieć o solidnym podlewaniu w pierwszym sezonie.
Podciąć jak najbardziej ale za całkowitym ścięciem nie jestem... wstawiłam u mnie zdjecie brzozy u naszego sąsiada... Była "z nami" tez od poczatku jak kupiliśmy działkę- była malutka ale niestety zaczęła wrastać w ogrodzenie-ja byłam za tym aby od naszej strony przesunąć płot -zrobić wypust z ogrodzenia -ale niestety została ścięta... do tej pory sąsiad jak i my żałujemy decyzji bo to było piękne drzewo.
Fakt,że strasznie śmieciła -ale od czego sa grabie Teraz jest strasznie łyso w tym miejscu i ...smutno
Ps mój też się uparł żeby ją ściąć choć to nie było nasze drzewo
Służę informacją z pierwszej ręki
3 lata temu przeprowadziłam taki zabieg dokładnie 30 marca. Przycinałąm 3 brzozy. Tak jak pisze Olcia - w pierwszym sezonie wyglądały biednie, w zeszłym już nie było śladu. Przez cały pierwszy sezon pilnowaliśmy podlewania.
Mój sąsiad zakładał panele fotowoltaiczne miał właśnie tak olbrzymie brzozy jak u Ciebie. Ściął wszystkie z gory na sporej wysokości . W pierwszym sezonie nie wyglądało to obiecująco a teraz ma piekne drzewa. Wstawię Ci jutro zdjęcie bo dziś nie zdążę go zrobić za dnia
Dziękuje bardzo za szybką odpowiedź. Ma Pani racje- zostawię je w spokoju - dam im się dobrze ukorzenić i wypuścić gałązki - ściąć zdążę zawsze - naprawić będzie trudniej Ambrowce to piekne drzewa - szczególnie jesienią i przyznaje że już nie mogę doczekać się tego widoku u siebie.
W zasadzie swoim drzewom które mam w ogrodzie pozwalam na samowolkę - ale czeka mnie cięcie platanów bo już się za bardzo rozrosły - tylko. boje się , ze zamiast kul kwadraty porobięChcę także delikatnie podciąć brzozy - graby przycięłam w październiku dwa lata temu ale tylko lekko z góry aby wyrównać szpaler.
Wstawiam zdjęcie ambrowców- widać , że jest różnica przede wszystkim w grubości .
Dziękuję Ci za miłe słowa. Fakt-też nie mogę doczekać się wiosny i startu moich tulipanów, których łącznie mam ok 1000 cebul
Z drzew , które posiadam w ogrodzie, sa takie gatunki
-graby
-platany- brzozy Doorenbos-pierwsze zagościły w moim ogrodzie
-dąb Green Dwarf
-klon polny odmiana Nanum
-śliwy Pissardi-z Biedronki
-klon Crimson szczepiony-malusieńki w donicy betonowej
-no i ambrowce
Proso Nortwind rusza w kwietniu.
Odnośnie Twojego ogrodu-wstaw zdjecie gdzie masz te wolne miejsce do zagospodarowanie-może pomogę Tyle,że ja monotematyczna jestem-jak widać po moich rabatach. Na każdej jest to samo czyli trawy hortensje i rozchodniki- gdzieniegdzie iglaczki i żurawki- i tyle że posadzone w innych konfiguracjach. Jedynie skarpa obsadzona jest całkowicie płożącymi iglakami i wrzoścami.
O przepraszam na nowej rabacie-tej przy wysokich miskantach i grabach posadziłam jeżóweczki
To niekoniecznie tak jest, że byś nie doczekała. Wszystko zależy od doboru gatunków są takie, które w 10 lat urosną tak jak inne w 30-40. Wierzby brzozy, graby, dęby, robinie rosną mega szybko i nawet sadząc drzewka wysokości 30 cm po 10 latach przy odpowiedniej opiece masz drzewa wysokości 3-4 metrów i więcej. Wiem bo sama takie sadziłam
Wiem, ze każda zmiana powoduje wzrost adrenaliny więc rozumiem
Mam też pewność, że wydusisz z tego geodety wszystko co tylko chcesz, a kupione roślinki grzecznie poczekają na swoją kolejność i miejsce. Trochę zazdroszczę zmiany, sama też bym tak mogła ale hmm… cóż, druga połówka musiałaby być do wymiany chyba
Tarcia, czasami się zastanawiam, jak to jest możliwe, ze tylu ludzi popiera to tałatajstwo i liczę na to, że Twoja nadzieja i pewność ziszczą się bardzo szybko. Twardego materaca im nie życzę, nawet to bym im zabrała spod D… za to, co nawywijali i niestety jeszcze nawywijają. Za stara jestem aby wyemigrować ale młodych ludzi rozumiem. Tylko kto na tę moją emeryturę zapracuje.
tak wypowiedzial sie pan meteo z imgw. tez wolalabym cieplo wczesniej.
z planow to razie tyle co ogrodzenie, niewielkie przetrzebienie sosen, podkrzesanie i wycinka kilku sztuk pod dom. wiesz, latam z tym domem jak glupia zeby go wpasowac miedzy brzozy i w koncu chyba sie udalo. pan geodeta ma ze mna siedem swiatow poza tym na dzialce mam zadolowanych w donicach ok. 40 drzewek i krzewow, zamowione tez sa roslinki inne, ktore wiosna dostane. troche falstart ale okazja gatunkowa byla i cenowa wiec sie zdecydowalam. ale jak juz tylko dostane projekt zagospodarowania dzialki bede kombinowac ogrodowo. na razie etap pierwszy - porzadkowanie i przygotowanie.
pilotem juz nie rzucam, miechem jedynie i mam nadzieje, a wrecz pewnosc ze to cale talatajstwo w niebyt odejdzie niebawem. niestety cofneli nas o kilka lat w kazdej dziedzinie czy to gospodarki czy to zdrowia, nauki itd. no i zadluzyli na kilkadziesiat co najmniej. bedziemy te ich smrodliwe siuśki dlugie lata wąchac. i pewnie nikt za to nie odpowie.ale kij im w oko i twardy materac w celi
Brzozy są zbyt prześwitujące, mają drobne liście, raczej idź w stronę drzew o dużych liściach np. klony, platany, tulipanowce. Ale zanim je posadzisz sprawdź czy tak nisko na działce nie stoi woda wiosną.
Jak gęsto sadzić, to zalezy jakie drzewa wybierzesz, skoro ma przesłąniać to tak, żeby korony zachodziły na siebie. Może wybierz graby albo buki, wtedy można je także przycinać aby zagęszczały się.
Witam,
Czytałem rożne posty na forum i nie mogę w sumie znaleźć odpowiedzi na mój mały problem.
Chciałbym odciąć się wysokim i gęstym żywopłotem od ruchliwej drogi
Jednak droga jest umiejscowiona 5m nad poziomem gruntu działki,
I teraz mam taki plan żeby posadzić rząd drzew liściastych 2-3 metry od granicy a następnie kolejny rząd świerków serbskich żeby i w zimie przesłaniały drogę.
Działka ma długość 45m i 40 szerokości więc nie jest problem poświęcić nawet 20m terenu od drogi.
Drzewa liściaste jakie chciałbym posadzić to :
Oxytree lub jakaś odmianę brzozy (to byłby pierwszy rząd lub nawet 2 od drogi)
Następnie świerki serbskie oraz świerki serbskie od bocznej granicy
(W odległości 1.5m od siebie)
Nie wiem czy jest to dobry pomysł czy też nie, nie mam pojęcia na temat prowadzenia ogrodów.
Woda do podlewania nie jest problemem (jest na głębokości 3m), ziemia to piach 5 klasy jeszcze w zaszłym roku rosła tam kukurydza.
Doradzcie mi co mógłbym posadzić i czy może choć po części dobrze myślę.
Jakie odległości zachować od siebie, jak gęsto sadzić i ile od granicy
Pozdrawiam Grzegorz
Mieliśmy na Mazowszu Kilka dni cudownej pogody. Mgła, przymrozki nie za wiele śniegu. Mróz oszronił trawy, krzaki i drzewa cudowne widoki mało się zdarza taki krajobraz.
Pierwsza fota trawy na tle brzozy sąsiada widok bajeczny.
Może święta znowu takie będą
Agnieszka u ciebie to trochę śniegu napadało. U mnie ledwo ledwo.
Ale szadź jest przepiękna i u mnie i u ciebie. Pod WAWA tak się zadziało że mgła i przymrozek.
Pięknie wyglądają brzozy i wszystkie zwisające.
Stoję w oknie balkonowym i podziwiam malowniczy park. Oby święta były takie piękne.
Nie mam podobnych doświadczeń, więc płynnie przechodzę do pochwał zimowych obrazów. Brzozy są piękne teraz. Góry cudowne. Pozwalam sobie skasować co nie związane z ogrodem. We wczorajsze słuchanie wplótł się jeden utwór Nalepy
Pozdrawiam