Umówiłam się ze szwagrem, że mi pomoże zerwać darń, ja mam zamiar otrzepywać ile się da ziemi, resztę złożę na kupę żeby się przekompostowała. Jak zakładałam ogród to nawiozłam sporo ziemi, wydaje się być dobrej jakości więc też szkoda byłoby ją wyrzucić z zerwaną darnią. Do mieszania to pewnie pożyczę glebogryzarkę.

Nie chcesz skorzystać z mojej sugestii (pisałam o tym wcześniej)? Nie ręczne ściąganie darni i otrzepywanie (to jest metoda dobra, ale przy tworzeniu rabat), a potem mieszanie glebogryzarką, ALE przejechanie glebogryzarka po całości, odczekanie tydzień i wygrabienie (a potem ponowne wygrabienie) chwaściochów i starej trawy? Ten sposób mam przetestowany u siebie. Pracy dużo, ale zdecydowanie mniej niż przy ręcznym ściąganiu darni.

Co do planów na rabacie wiśnia umbraculifera może być. Ale ona zielona.


Ja bym dala 1 drzewko szczepione z czerwonymi liśćmi. Buka, klona jakiegoś. Nasadzenia pod spodem już stonowane w kolorystyce.
Masz piękny dom w szarości i taki 1 akcent kolorystyczny byłby fajny.

Buk rohani
Buk dawyck gold
Klon crimson
Te mam i lubie.

Ale to ja. A ja sama początkująca.
Mój przedogródek jest biało zielony. Biale tylko horki a reszta nudy. Danusia mi na poczatku zaplanowała rabate kolorowa i kiedys ją zrealizuje.

A teraz trzymam kciuki.

Lidziu na zdjęciu w poście powyżej, przy ogrodzeniu z przęseł planuję posadzić 3 śliwy wiśniowe Nigra więc tam byłby akcent bordo/czerwieni to chyba wtedy w tej rabacie może już się zrobić za bordowo? Mam jeszcze białą magnolię, to ten krzak na środku na zdjęciu powyżej, na pewno trzeba ją przesadzić, i mam też buka pendula czerwonego, którego musiałam przenieść w tymczasowe miejsce. No i po prawej stronie od muru rosną 3 buki kolumnowe właśnie bordowe. Uwielbiam takie burze mózgów

Nie zapamietalam tylu czerwonych drzew u Ciebie. Ale widze ze lubimy to samo. I linie proste.
...porozumienie dusz ...

Edit.
A magnolie może dasz w te oczyszczoną rabatę?

Początkowo chciałam tam wsadzić dwie wiśnie Umraculifera, dosadzić lawendy, bukszpany, jakieś trawki, ale szczerze to nie wiem czy idę w dobrym kierunku

Zabrałam się wczoraj za oczyszczanie rabaty przy wjeździe i w sumie okazało się, że nie jest tam tak tragicznie z podłożem. Owszem, było trochę gruzu i klińca, ale jak to wybrałam to pod spodem była ziemia rodzima, niestety, ale u mnie wszędzie jest to ziemia z kamieniami, kiedyś tam ponoć było koryto rzeki. Wykopałam mnóstwo kamieni, wszystkie większe starałam się wybrać, ale nie jest możliwe aby pozbyła się wszystkich. Czy jeśli taką ziemię z kamieniami przemieszam z czystą ziemią bez kamieni, z kompostem i obornikiem to mogę sadzić?

Tak było:

Tak jest:


Teraz muszę się jakoś pozbyć tych kamieni.
Cały front jest od południa, więc jakieś roślinki które lubią słońce i kamienistą glebę powinny dać radę. Co myślicie?